12-latek w krzakach. Co tam robił?

Zdjęcie: 12-latek w krzakach. Co tam robił?

Takiego zgłoszenia straż pożarna w regionie jeszcze nie miała – a przynajmniej nic na to nie wskazuje. Wczoraj, około godziny 18:00, przy ul. Poznańskiej, w pobliżu Galerii Kalisz, doszło do zdarzenia, które brzmi jak scena z filmu… ale wydarzyło się naprawdę.

Alarmujące zgłoszenie dotyczyło osoby, która wpadła w wysoki żywopłot i nie była w stanie się z niego wydostać. Na miejsce natychmiast ruszyli strażacy. Po przyjeździe okazało się, iż w zielonej pułapce znalazł się… 12-letni chłopiec.

Dziecko zaplątało się na wysokości około 2 metrów!
Jak ustalono, do wypadku doszło podczas wieszania świątecznych lampek. Chwila nieuwagi wystarczyła, by niewinna dekoracja zamieniła się w groźną sytuację.

Strażacy zareagowali błyskawicznie. Przy użyciu drabiny uwolnili chłopca z gęstego żywopłotu, a następnie bezpiecznie przekazali go jednemu z rodziców. Na szczęście nic poważnego się nie stało.

Ta historia to przestroga, ale i dowód na to, iż kaliscy strażacy są gotowi na każde, choćby najbardziej nietypowe wezwanie. Świąteczny klimat – tak. Ryzyko – absolutnie nie.

Uważajmy podczas dekorowania domów. Bo jak pokazuje ten przypadek, nawet choinkowe lampki mogą zaprowadzić prosto… w krzaki.