5 pożarów i 27 kolizji – służby podsumowują miniony weekend

Drugi weekend lutego nie należał do najbezpieczniejszych. Mimo licznych apeli ze strony służb o zachowanie ostrożności na drogach, przestrzeganie przepisów oraz niewsiadanie do pojazdu po spożyciu alkoholu – kierowcy wciąż nagminnie łamią te zasady, przez co policja także i w ten weekend miała pełne ręce roboty. W kwestii wykroczeń na drogach interweniowała także straż miejska. Natomiast strażacy od piątku do niedzieli ugasili 5 pożarów.

Pracę częstochowskiej drogówki w weekend podsumowała oficer prasowy częstochowskiej komendy podkom. Barbara Poznańska:

– Od piątku do niedzieli na drogach naszego powiatu doszło do 27 kolizji, policjanci ujawnili także 312 wykroczeń drogowych. Jedna osoba straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości. Ujawniono także kierowców bez prawa jazdy. Apelujemy o ostrożność i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego!

Jak przekazał rzecznik prasowy Straży Miejskiej, Artur Kucharski, w trakcie minionego weekendu dyżurni Straży Miejskiej w Częstochowie przyjęli 109 zgłoszeń telefonicznych od mieszkańców miasta:

– Najwięcej zgłoszeń dotyczyło wykroczeń drogowych – 30 zgłoszeń. Następnie dominowały zgłoszenia dotyczące zakłócenia spokoju i porządku publicznego oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych – 25 zgłoszeń. Monitoring miejski wychwycił 14 wykroczeń, wymagających interwencji strażaków miejskich, pozostałe były przekazane policji. Strażacy podejmowali także własne działania.

Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie mł. bryg. Paweł Liszaj opisał działania strażaków:

– Strażacy wyjeżdżali 34 razy do zdarzeń. Gasili 5 pożaów, usuwali skutki 27 miejscowych zagrożeń oraz dwukrotnie interweniowali przy alarmach fałszywych. Najwięcej zdarzeń – 27 – to miejscowe zagrożenia. Najgroźniejszym z nich był wypadek autokaru i samochodu osobowego wczoraj.

Służby apelują o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku na drogach. Minusowe temperatury, występujące szczególnie w nocy, powodują iż nawierzchnia jezdni staje się śliska, przez co nietrudno o kolizje.