Cały piątkowy dzień, 15 sierpnia, trwały poszukiwania 65-letniego mieszkańca powiatu wołomińskiego. Mężczyzna dzień wcześniej, 14 sierpnia około godziny 14.00, udał się wraz z dwójką znajomych nad rzekę Bug w miejscowości Słopsk z zamiarem łowienia ryb. Do domu już nie wrócił. 15 sierpnia rano dyżurny wyszkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 65-latka. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna wraz ze znajomymi udał się na ryby, jednak późnym wieczorem jeden z uczestników wyprawy zorientował się, iż nie ma kolegi. Nad brzegiem rzeki został jedynie jego sprzęt wędkarski. Gdy samodzielne poszukiwania nie przyniosły rezultatu, służby zostały poinformowane o zaginięciu. Na miejsce skierowano policjantów, którzy przeprowadzili oględziny, a także strażaków i płetwonurków, którzy rozpoczęli przeszukiwanie koryta Bugu. W działaniach uczestniczyli m.in. strażacy z JRG Wyszków i JRG Sokołów Podlaski oraz druhowie z OSP Zabrodzie, Słopsk i Kamieńczyk. Łącznie w akcji brało udział siedem pojazdów i cztery łodzie straży pożarnej. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, 15 sierpnia wieczorem akcja została zakończona – odnaleziono ciało. O potwierdzenie informacji próbowaliśmy dopytać rzecznika KPP w Wyszkowie oraz KPP w Wołominie,
