Alarm dla rynku pracy: koszty zatrudnienia w Polsce rosną jak szalone! Ale Niemiec zarabia trzy razy więcej

5 dni temu

Sensacyjny wzrost kosztów pracy w Polsce: rekordowe podwyżki, ale dystans do Niemiec wciąż ogromny – czy polska gospodarka wytrzyma? W ciągu zaledwie roku Polska wspięła się na szczyty unijnych statystyk – ale czy ten wyścig nie skończy się wyczerpaniem gospodarki? Koszty pracy nad Wisłą wzrosły w 2024 roku w błyskawicznym tempie, a Polska znalazła się w czołówce państw Unii Europejskiej z najwyższą dynamiką wzrostu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Choć to sygnał modernizacyjnych ambicji, dla wielu firm może okazać się początkiem kosztownego kryzysu.

Eksplozja kosztów pracy – Polska na trzecim miejscu w UE

Eurostat nie pozostawia złudzeń – w 2024 roku koszty pracy w Polsce skoczyły aż o 12,4% r/r, osiągając 12,9 euro za godzinę. Szybciej rosły tylko w Bułgarii i na Węgrzech. Średnia unijna to dziś 31,8 euro, a w strefie euro – 35,6 euro. Ta różnica wydaje się przepaścią, ale dynamika Polski robi wrażenie.

„To wyraźny sygnał, iż kraj zmierza w stronę bardziej rozwiniętych rynków pracy, ale nie bez ryzyka” – ostrzega dr Anna Kowalska z Instytutu Ekonomii Pracy.

Zderzenie z niemieckim kolosem – trzy razy drożej za Odrą

Porównanie z Niemcami szokuje: tamtejszy koszt godziny pracy to aż 41,3 euro – ponad trzykrotnie więcej niż w Polsce. Choć brzmi to jak zaproszenie dla inwestorów, którzy szukają tańszej alternatywy, to jednocześnie wyzwanie dla firm próbujących dogonić niemiecką efektywność i wydajność.

„Polska długo bazowała na taniej sile roboczej. Ale to się kończy” – zauważa Piotr Kaliński z Centrum Analiz Gospodarczych.

Ukryte koszty zatrudnienia – co naprawdę płacą pracodawcy?

W Polsce tzw. „duże brutto” to średnio o 20% więcej niż pensja brutto. W Europie Zachodniej ten wskaźnik potrafi sięgnąć 30–40%. Koszty pracy to nie tylko pensje – to także składki, podatki, opłaty. Dla firm, szczególnie w produkcji i usługach, każdy dodatkowy procent oznacza realne ryzyko.

„To ogromne obciążenie, które może przeważyć szalę rentowności wielu przedsiębiorstw” – alarmuje Tomasz Zając z Polskiego Forum Biznesu.

Czy wzrost płac to szansa czy początek kryzysu?

Rosnące pensje to dobra wiadomość dla konsumentów – więcej pieniędzy w portfelu to większa siła nabywcza. Ale dla firm to podwójne wyzwanie: utrzymać konkurencyjność przy rosnących kosztach i nie wypaść z globalnego rynku. Już teraz część pracodawców sygnalizuje, iż rozważa automatyzację lub przenosiny produkcji.

„To nie tylko kwestia kosztów – to wybór między przyszłością a przetrwaniem” – komentuje Katarzyna Nowakowska z Instytutu Konsumenckiego.

Czy Polska dogoni Zachód? Prognozy na najbliższe lata

Eksperci prognozują powolną, ale systematyczną konwergencję z krajami zachodnimi. Ale to wymaga inwestycji w nowe technologie, automatyzację i zwiększenie produktywności pracy. Bez tego rosnące pensje mogą okazać się pułapką – zbyt drogo dla inwestorów, zbyt wolno dla pracowników.

„Dogonić Niemcy? Tak, ale nie w pięć lat. To projekt dekady” – twierdzi dr Kowalska.

Podsumowanie: wzrost, który może zaboleć

Koszty pracy w Polsce biją rekordy, ale za wzrostem nie idą jeszcze strukturalne zmiany. Czy Polska utrzyma tempo bez utraty konkurencyjności? Czy inwestorzy nie przeniosą się dalej – na Wschód lub do Azji? Czy polska gospodarka udźwignie ciężar płacowych ambicji?

Jedno jest pewne – ten wyścig z Zachodem dopiero się zaczyna. A stawka jest ogromna.

Źródło: money.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału