Przed południem strażacy zostali wezwani do budynku dawnej biblioteki, w którym w tej chwili funkcjonuje jedna z restauracji. Zgłoszenie dotyczyło alarmu pożarowego.
Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali zamknięty obiekt. Nie było widać żadnych oznak pożaru – nie pojawił się ani dym, ani ogień.
Dopiero po dotarciu osoby z kluczem strażacy mogli wejść do środka. Dokładnie sprawdzili wnętrze lokalu i potwierdzili, iż zagrożenie nie występuje.
To już kolejna tego typu interwencja w tym samym budynku.
Zdjęcie archiwum