Władze Los Angeles przez pomyłkę wysłały alert o ewakuacji do niemal dziesięciu milionów mieszkańców całego miasta i okolic. Wiadomość trafiła choćby do osób przebywających z dala od zagrożonych pożarem terenów. - W tym momencie nie rozumiemy, co spowodowało ten błąd. To nie był błąd ludzki - stwierdził Kevin McGowan, dyrektor
biura ds. zarządzania kryzysowego hrabstwa LA.