Akcja gaśnicza trwa nieustannie od niedzielnego popołudnia. Według informacji przekazanych przez Podlaski Urząd Wojewódzki 21 kwietnia o godzinie 17 na miejscu akcji gaśniczej pracowało 346 funkcjonariuszy różnych służb: strażaków z PSP i OSP, żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, pracowników Lasów Państwowych i Biebrzańskiego Parku Narodowego. Ponadto 80 policjantów zabezpiecza działania. W Niedzielę Wielkanocną w godzinach popołudniowych zaczął rozprzestrzeniać się pożar łąk i trzcinowisk w Biebrzańskim Parku Narodowym. gwałtownie okazało się, iż sprawa jest bardzo poważna. Od niedzieli działa sztab kryzysowy, który kieruje akcją w Biebrzańskim Parku Narodowym. W Poniedziałek Wielkanocny do miejscowości Grzędy w gminie Goniądz przyjechał na odprawę z szefami i przedstawicielami podlaskiej policji, 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku, Biebrzańskiego Parku Narodowego premier Donald Tusk. Byli tam także minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak i wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, którzy zaraportowali o podjętych działaniach. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Front pożaru ma prawie dwa kilometry długości, ale jak informują funkcjonariusze, którzy działają na lądzie, w ostatnich godzinach jest trochę lepiej. Występuje spore zad
Biebrza wciąż płonie! Kilkuset ludzi robi co może by powstrzymać ogień
dziendobrybialystok.pl 5 godzin temu
Powiązane
"Jedna chwila nieuwagi i dramat gotowy". Duże zagrożenie
6 godzin temu
Tak wyglądał lany poniedziałek z OSP Dąbrowica
6 godzin temu
Strażacy z Kociewia wyruszają na pomoc Biebrzy!
6 godzin temu