BOCHNIA. W bloku na os. Niepodległości dwa razy paliło się to samo mieszkanie. Lokatorzy są przerażeni

bochniazbliska.pl 8 godzin temu

Najpierw w nocy z 3 na 4 kwietnia, a teraz w miniony poniedziałek doszło do pożaru w tym samym mieszkaniu bloku przy Legionów Polskich w Bochni. Policja wyjaśnia, co było przyczyną zdarzenia. Mieszkańcy są przerażeni.

Pożar, do którego doszło w kwietniową noc na jednym z balkonów mieszkania na os. Niepodległości postawił na nogi nie tylko strażaków. Syreny samochodów strażackich wybudziły mieszkańców całego osiedla, a także sporej części miasta. O tym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ.

Postępowanie w tej sprawie zakończyło się skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie związanego ze spowodowaniem zagrożenia pożarowego.

Ponad trzy miesiące po tym zdarzeniu – w miniony poniedziałek strażacy zostali wezwani do ugaszenia pożaru w tym samym mieszkaniu ZOBACZ Okoliczności zdarzenia, podobnie jak poprzednio bada bocheńska policja.

W tej sprawie zostało wszczęte postępowanie. Został też powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który określi przyczynę pożaru – mówi w rozmowie z Portalem Bochnia z Bliska mł. asp. Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy KPP w Bochni.

Opinia biegłego powinna być gotowa w ciągu dwóch tygodni.

Tymczasem pożar mocno komentują mieszkańcy osiedla, którzy obawiają się kolejnych tego typu zdarzeń.

Mieszkam w tym bloku i bardzo mi jest żal wszystkich sąsiadów w tej klatce, którzy już po raz drugi przeżywają dramat. Mieszkają tam osoby w podeszłym wieku, co się z tym wiąże są to niejednokrotnie schorowani starsi ludzie, którzy kolejny raz musieli uciekać ze swoich mieszkań – napisała jedna z naszych Czytelniczek komentując zdarzenie na fb.

Idź do oryginalnego materiału