Strażacy już dawno nie mieli tak długiej akcji gaśniczej. Ta w Nowym Pudłowie pod Poddębicami trwała ponad 9 godzin. Na domiar złego w płonącym budynku gospodarczym znajdowały się zwierzęta hodowlane.
Ogień pojawił się w poniedziałek (27 października) po godzinie 17, a akcja zakończyła się dopiero przed drugą w nocy.
– Gdy na miejsce przybyli strażacy, pożarem całkowicie objęty był dach budynku, a wewnątrz znajdowały się zwierzęta hodowlane (byki i jałówki), które zostały ewakuowane w pierwszej fazie działań gaśniczych. W pożarze nikt nie został poszkodowany. Nie ucierpiały też zwierzęta – informuje bryg. Radosław Ogrodowczyk, oficer prasowy KP PSP w Poddębicach.
Długotrwała akcja gaśnicza spowodowana była dużą ilością składowanych wewnątrz budynku płodów rolnych oraz pracy strażaków w zadymieniu i na wysokości. Zdarzenie na szczęście przyniosło jedynie straty materialne.
Spłonął dach oraz część konstrukcji budynku gospodarczego. W działaniach gaśniczych uczestniczyli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Poddębicach oraz liczne zastępy OSP z okolicznych miejscowości. Na miejscu pracowała również policja.
Fot. straż pożarna














