Strażacy mieli pełne ręce roboty z usuwaniem skutków nocnych nawałnic. Na szczęście nie ma informacji o poszkodowanych.
Strażacy z Żywiecczyzny naliczyli już prawie 100 interwencji związanych z silnymi burzami. Usuwali ponad 70 powalonych drzew i konarów, a trzy razy pomagali przy podtopieniach. Siedmiokrotnie interweniowali, gdy drzewa spadały na budynki. Jeszcze dziś przed południem mieszkańcy informowali ich o odkryciu kolejnych niebezpiecznie pochylonych drzew.
Nie tak źle było w Bielsku-Białej i powiecie bielskim, gdzie dotychczas naliczono po burzowej nocy 26 interwencji. W większości przypadków (21) dotyczyły powalonych drzew, a ponadto m.in. udrażniania studzienek i naprawy uszkodzonych dachów.