"Chłopak stoi na parapecie, pewnie nie ma drogi ucieczki"

3 godzin temu
Mieszkańcy bloku w Rzeszowie, w którym płonęło mieszkanie, wychodzili na balkony i parapety zewnętrzne. Zadymiona klatka schodowa odcięła im drogę ucieczki. Nie mogli być ewakuowani po drabinach strażackich, bo zastawiona samochodami ulica uniemożliwiała wozom gaśniczym dojazd do budynku.
Idź do oryginalnego materiału