6 godzin temu
Walka z czadem na początku sezonu grzewczego rozpoczęta. Niedawno w Myszkowie czadem zatruła się para seniorów, a w sobotę ten sam los spotkał 5-cioosobową rodzinę ze Zwonowic. Strażacy apelują o zakładanie czujek. W nowych budynkach mieszkalnych powinny być już podstawowym zaopatrzeniu. Mieszkańcy starszych osiedli, jak na razie sami muszą zadbać o własne bezpieczeństwo.
W październiku rozpoczął się sezon, kiedy mieszkańcy zaczynają solidnie ogrzewać swoje mieszkania i domy. Niestety wraz z nim ponownie wzrasta ryzyko zatrucia się tlenkiem węgla, który nie bez przyczyny nazywany jest „cichym zabójcą”. Jest bezwonny. Niestety, już na początku sezonu grzewczego, 2 osoby zmarły z powodu zatrucia czadem, a 5 znalazło się w szpitalu.
Praktycznie jedynym rozwiązaniem w tej sytuacji jest czujka tlenku węgla czy dymu. Biorąc pod uwagę możliwość rozprzestrzeniania się pożarów i nie tylko, urządzenie może uratować życie. Kiedy mieszkańcy będą dostrzegać po sobie objawy zatrucia – może być już za późno. By tego uniknąć wystarczy zamontować małe, proste w obsłudze urządzenie. Najlepiej zrobić to w miejscach, które znajdują się najbliżej możliwego źródła wycieku gazu. Straż pożarna, zaleca również montowanie czujek w pomieszczeniach, w których przebywamy najczęściej.
Od rozpoczęcia sezonu grzewczego w październiku ubiegłego roku, strażacy interweniowali 1 088 razy w związku z emisją czadu. W wyniku zatrucia tlenkiem węgla 26 osób straciło życie, a 628 odniosło obrażenia
Straży pożarnej, czy innym służbom i instytucjom mającym wpływ na bezpieczeństwo mieszkańców w tym temacie, zależy na budowaniu świadomości. To dlatego tak często w mediach można natknąć się na kampanie przestrzegające przed czadem.
– Państwowa Straż Pożarna już od wielu lat prowadzi kampanię edukacyjno-informacyjną pod kątem zagrożeń związanych z sezonem grzewczym. Zwłaszcza chodzi o tlenek węgla i pożary w budynkach mieszkalnych. Jest to kampania „Czujka na straży twojego bezpieczeństwa”. W przypadku Województwa Śląskiego możemy zaobserwować, iż z każdym rokiem kampania przynosi coraz lepsze efekty. Coraz więcej zgłoszeń, do których strażacy wyjeżdżają pochodzi właśnie od mieszkańców, których zaalarmowała piszcząca czujka – mówi bryg. Aneta Gołębiewska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Potwierdza to komendant śląskiej PSP, który zaapelował na antenie Polskiego Radia Katowice, aby chronili się przed czadem właśnie dzięki czujek. Bryg. Damian Legierski powołał się na statystykę, z której wynika, iż w domach gdzie były czujki, nie poniósł śmierci żaden człowiek. Były co najwyżej osoby poszkodowane, jednak udało się zareagować na czas, właśnie dzięki tym niepozornym urządzeniom.
Źródło: Komenda Powiatowa PSP w Tarnowskich GórachKatowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa wyciąga pomocną dłoń do mieszkańców w sprawie montażu czujek. Jednak w starym budownictwie to właśnie od lokatorów zależy dalsze działanie
Spółdzielnia stara się dotrzymywać kroku strażakom. Zdaniem zarządców, nie czujki są najważniejsze, ale zmiana ludzkich postaw i wypracowanie instynktu samozachowawczego, który pozwoli im bardziej dbać o bezpieczeństwo. Dlatego kształcenie w tym zakresie jest tak bardzo ważne.
Jak mówiła bryg. Aneta Gołębiewska, kampania prowadzona przez straż, przynosi efekty, jednak jeszcze na przełomie 2020 i 2021 roku, nie było tak kolorowo.
– Tylko 22% mieszkańców słynnej, katowickiej „Żylety” wyraziło chęć na tanie kupno i darmowy montaż czujników. Taki odzew był wtedy. Teraz, kiedy mamy ustawowy nakaz montażu takich urządzeń, od razu widać dyskusje na zebraniach osiedlowych, w których te tematy przewijają się coraz częściej – Zbigniew Olejniczak, wiceprezes ds. technicznych Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Od grudnia zeszłego roku obowiązuje nakaz montażu czujników tlenku węgla oraz dymu. Po nowelizacji rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, należy zamontować w pomieszczeniach mieszkalnych, w którym spala się paliwa stałe, ciekłe i gazowe, co najmniej jedną czujkę dymu. Warto zaznaczyć, iż powyższy wymóg dotyczy nowo wznoszonych budynków mieszkalnych. Ten, który będzie dotyczył starszego budownictwa zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2030 roku. Hotele muszą zrobić to do 30 czerwca 2026, a budynki handlowe, magazynowe oraz produkcyjne do 1 stycznia 2026.
