Czarna noc nad Mazowszem. Gigantyczny pożar hali w Mińsku Mazowieckim – ogień trawi wszystko

8 godzin temu

Mińsk Mazowiecki stał się dziś sceną dramatycznej walki z żywiołem. Po godzinie 23:00 służby ratunkowe poinformowały o trwającym pożarze ogromnej hali produkcyjno-magazynowej przy ul. Dźwigowej. Obiekt, o powierzchni 4000 m², w którym wytwarzano opakowania foliowe, został całkowicie objęty ogniem. Nad miastem unosi się potężna chmura czarnego dymu widoczna z wielu kilometrów.

Fot. Państwowa Straż Pożarna

Strażacy w dramatycznym wyścigu z czasem

Od kilku godzin trwa heroiczna akcja gaśnicza. Na miejscu działa około 150 strażaków i aż 46 zastępów Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Do akcji skierowano także Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, drabiny mechaniczne oraz pojazdy dowodzenia i łączności.

Jak poinformowała Komenda Główna PSP, głównym celem działań – poza gaszeniem pożaru – jest obrona sąsiednich budynków i powstrzymanie rozprzestrzeniania się ognia na kolejne obiekty. W akcji bierze udział również zastępca komendanta głównego PSP, nadbryg. Józef Galica.

Ewakuacja i apele służb

Na szczęście, mimo skali zdarzenia, nikt nie został ranny. Wszystkie osoby przebywające w hali zdołały się ewakuować jeszcze przed przybyciem pierwszych zastępów.

Z powodu toksycznego dymu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert RCB do mieszkańców powiatu mińskiego. W komunikacie służby apelują o zamknięcie okien, niewychodzenie z domów i bezwzględne unikanie okolic ul. Dźwigowej. Pojazdy ratunkowe muszą mieć zapewniony swobodny dojazd – każda przeszkoda może kosztować cenne minuty.

Sytuacja jest rozwojowa

Ogień przez cały czas nie został opanowany. Strażacy nieustannie walczą, aby powstrzymać żywioł, który błyskawicznie pochłonął ogromny budynek. Trudne warunki, obecność tworzyw sztucznych oraz wysokie temperatury sprawiają, iż działania mogą potrwać jeszcze wiele godzin.

To kolejny pożar na Mazowszu w ostatnich dniach. Jeszcze nie opadł kurz po katastrofie w Ząbkach, a już dziś Mińsk Mazowiecki mierzy się z kolejnym dramatem.

Idź do oryginalnego materiału