Czy uda się uratować drzewa wokół szpitala? Mieszkańcy wciąż walczą i składają kolejne wnioski

1 miesiąc temu

Mieszkańcy Brzegu, działacze Ligi Ochrony Przyrody oraz część personelu medycznego samego szpitala nie ustają w działaniach mających zapobiec wycince drzew na terenie Brzeskiego Centrum Medycznego. Złożyli wniosek do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o objęcie ochroną przyrodniczo- kulturową drzewostanu na terenie BCM, który ma zapobiec wycince drzew. Mieszkańcy dysponują także ekspertyzą, która wskazuje na różne przepisy prawa umożliwiające rezygnację z wycinki przy drodze przeciwpożarowej.

Dla przypomnienia, władze Powiatu Brzeskiego planują realizację inwestycji polegającej na zagospodarowaniu terenu wokół Brzeskiego Centrum Medycznego (między innymi wybudowanie parkingu samochodowego) oraz modernizacji odcinków ulic Łokietka i Sikorskiego. Realizacja inwestycji zakłada wycinkę kilkudziesięciu drzew wokół szpitala. Drzewa te są siedliskiem wielu gatunków ptaków, w tym także chronionych.
Od pewnego czasu opisujemy walkę zdeterminowanych mieszkańców przeciw planowanej wycince. Nie ustają oni w działaniach mających na celu zmianę planów dotyczących drzew wokół szpitala. Oprócz złożonych już do Rady Miasta Brzegu wniosków o uznanie dębu szypułkowego i klonu za pomniki przyrody, protestujący przeciw betonozie przy szpitalu podejmują następne działania. Złożyli także wniosek do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o objęcie ochroną przyrodniczo- kulturową drzewostanu na terenie Brzeskiego Centrum Medycznego.

Czy drzewa wokół szpitala uratuje Urząd Ochrony Zabytków?

W swoim wniosku od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków mieszkańcy zwracają się z prośbą o ustanowienie na terenie wokół brzeskiego szpitala obszaru dziedzictwa przyrodniczo- kulturowego. Uzasadniając podkreślają, iż miejsce obecnego szpitala to tereny byłego cmentarza ewangelickiego z przetrwałym do dzisiaj zespołem parkowym. Początki cmentarza sięgają XVI wieku, drzewa rosnące tam są niemymi świadkami wydarzeń, w tym II wojny światowej oraz budowy samego szpitala brzeskiego. Według składających wniosek, odgrywają one znaczącą rolę w lokalnym ekosystemie, przyczyniając się do zachowania bioróżnorodności zwierząt, mających tam schronienie a ptakom dają miejsce na gniazda lęgowe.

– Ekologiczne podejście placówek medycznych i chronienie na swoich terenach zieleni wysokiej, jakimi są drzewa, buduje zaufanie pacjentów i ich rodzin, poprawia efektywność leczenia i komfort zdrowienia, zwłaszcza pacjentów leżących. Drzewa rosnące od strony południowej, chroniące ściany i okna szpitalne przed przegrzaniem, spełniają właśnie taką funkcję. Pragniemy ochronić jak największą ilość drzew dla nas wszystkich i przyszłych pokoleń. – czytamy w uzasadnieniu wniosku

Mieszkańcy składają ten wniosek ze względu na zagrożenie wycinką dużej ilości zdrowych drzew, przewidzianą, ich zdaniem, w podpisanej już umowie między Starostwem Brzeskim i wykonawcą (KRAW-BUD S.C.).

– Planowana modernizacja infrastruktury naziemnej (parkingi, alejki, drogi) i podziemnej (instalacje wodno- kanalizacyjne i elektryczne) wiąże się z wyrębem zdrowych, wiekowych drzew. Tylko objęcie ochroną prawną w/w kompleksu przyrodniczo- cmentarnego pozwoli zachować jego walory przyrodnicze i historyczne dla przyszłych pokoleń, a wszelkie planowane prace będą mogły być uzgadniane z kompetentnymi pracownikami odpowiednich organów ochrony środowiska. W związku z tym, iż prace prawdopodobnie mają rozpocząć się już jesienią (po okresie lęgowym ptaków) bardzo prosimy o priorytetowe potraktowanie naszego wniosku. – podsumowują swój wniosek zbulwersowani planami wycinki przez starostwo mieszkańcy miasta.

Czy rzeczywiście należy wycinać drzewa przy drodze przeciwpożarowej?

Starosta Monkiewicz w swoich wyjaśnieniach często przywołuje jako argument opinię Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu, nakazującą wycinkę wzdłuż planowanej, wynikającej z przepisów, drogi pożarowej. Mieszkańcy jednak dysponują ekspertyzą, która wskazuje na różne przepisy prawa umożliwiające rezygnację z wycinki przy drodze przeciwpożarowej.

Autor tej opinii wskazuje, iż zagadnienia dotyczące dróg pożarowych, jak zbliżenie dróg do budynku, a także występowanie przeszkód między drogą a budynkiem, reguluje par. 12 ust. 2 rozp. MSWiA w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych (Dz.U. nr 124 z 2009 r., poz. 1030). W rozporządzeniu tym określono, iż dla budynków zakładów leczniczych, do których zaliczają się również szpitale, odległość bliższej krawędzi drogi pożarowej do budynku powinna mieścić się w przedziale od 5 do 15 m, co uzależnione jest od gabarytów drabiny i podnośnika. Dodatkowo wyznaczono ograniczenie wysokości stałych elementów zagospodarowania terenu zlokalizowanych między drogą a chronionym obiektem do 3 m. Jednakże kolejne ustępy (ust. 3, 6 i 7 par. 12) dają możliwości zachowania elementów zagospodarowania terenu, takich jak drzewa, przy spełnieniu określonych wymagań. Taką możliwość stwarza ust. 3 — dopuszcza takie planowania dróg, by objąć 30% lub 50% obwodu budynku w zależności od szerokości obiektów szpitalnych, i sumować poszczególne odcinki dróg operacyjnych, bez wliczania do wartości obwodu dróg dojazdowych.

– Dostęp może być rozpatrywany jako suma długości kilku odcinków, spełniających wymagania dotyczące oddalenia ich od ściany budynku, o których jest mowa w § 12 ust. 2, spełniających pozostałe wymagane parametry dotyczące ich nośności, szerokości, nachylenia, czy też minimalnych promieni łuków zewnętrznych, a drzewa mogą być między tymi odcinkami. Jednakże fragmenty dróg między ww. odcinkami chroniących budynek nie musza już spełniać przepisu dot. odległości drogi od przedmiotowego budynku oraz dot. przeszkód o wys. powyżej 3 m między drogą a budynkiem (par. 12 ust. 2). Ważne, by skośne odcinki omijające drzewo, nie przekraczały 15 m i tak jest np. w przypadku drzewa nr 24, 25 i 26. [od red.: podane numery drzew z projektu inwestycji przy szpitalu, znajdujące się przy wyznaczonej drodze przeciwpożarowej] – czytamy w opinii, którą dysponują mieszkańcy.


Autor opinii podaje jeszcze inne złagodzenia, które umożliwiają rezygnację z wycinki. Na przykład ust. 7 dopuszcza dla budynków o maksymalnie 3 kondygnacjach i wysokości maks. 12 m pominięcie niektórych wymagań dla drogi pożarowej, a zastosowanie tylko od drogi dojazdowej dojścia do budynku o długości maks. 30 m i szer. 1,5 m.

Co bardzo ciekawe, wymienione w opinii złagodzenia wymagań przeciwpożarowych przedstawiał, podczas wykładu w 2019 r. wygłaszanego dla projektantów zrzeszonych w opolskiej Izbie Budowlanej, st. brygadier Paweł Kielar. Wówczas komendant Komendy Miejskiej PSP w Opolu, a w tej chwili opolski Komendant Wojewódzki PSP.


Konkluzją ekspertyzy/opinii, którą dysponują mieszkańcy jest stwierdzenie, iż „… pojedyncze drzewa przed elewacją szpitala nie muszą być przeszkodą…”. Autor ekspertyzy wskazuje również, iż specyfika działań ratowniczych w szpitalach polega w większości na akcji wewnątrz budynków i przewożenia chorych z jednej strefy pożarowej do drugiej, co opisane jest w par. 227 rozp. w sprawie warunków technicznych dla budynków. W praktyce przez okna rzadko odbywa się ewakuacja chorych na wózkach lub noszach, co przemawia za skorzystaniem z ww. złagodzeń.


Nie wiemy, czy starosta Monkiewicz zapoznał się z tą ekspertyzą i jakie jest jego stanowisko wobec niej. Wysłaliśmy ją do starostwa. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, poinformujemy o jej szczegółach

EKSPERTYZA DLA MIESZKAŃCÓW (fragmenty)

Park przy szpitalu – czy uda się uratować?

Idź do oryginalnego materiału