Dalsze omówienie wind kosmicznych i zwrócenie uwagi na ważne liczby

biegowelove.pl 4 tygodni temu

Projekt windy kosmicznej, który omówiliśmy w artykule, jest typem często omawianym w literaturze naukowej (i science fiction). Składa się ze stacji kosmicznej znajdującej się na najwyższej wysokości orbity geostacjonarnej, połączonej bardzo mocnym kablem z punktem na Ziemi. Towary i pasażerowie są transportowani w górę lub w dół kabla. Jak podkreśla Mark, punkt mocowania powinien znajdować się na równiku.

Ponieważ stacja zlokalizowana jest na wysokości, na której jej prędkość orbitalna jest znacznie mniejsza od prędkości satelity geostacjonarnego, ciągnięta jest dzięki kabli. Dlatego kabel jest narażony na duże napięcie. Jak podkreśla Mark, punkt zakotwiczenia musi znajdować się na podłożu skalnym, w miejscu stabilnym sejsmicznie. Ta kotwica musi być bardzo mocna.

Długość kabla w artykule wynosi 100 000 km, co stanowi ponad dwukrotność obwodu Ziemi. jeżeli kabel się zerwie, spadnie do równika. W zależności od miejsca awarii może całkowicie owinąć się wokół Ziemi, niszcząc wszystko na równiku – chyba iż całkowicie spłonie po ponownym wejściu do atmosfery. Wydaje się to mało prawdopodobne. choćby jeżeli tak się stanie, pozostawi po sobie tysiące kilometrów przegrzanej pary, która może spowodować pożary w dużej części tropików.

Wydaje się, iż winda kosmiczna wymagałaby ciągłej ewakuacji całego obszaru równikowego, aby uniknąć masowych ofiar śmiertelnych w wyniku awarii kabla.

James M. Castro

Heleny w Montanie

Drugi akapit Twojego artykułu wstępnego na temat mikroplastików w numerze z 10/17 czerwca (strona 2) był rozczarowujący dla publikacji Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego. Podanie pięciu liczb znaczących i brak odchylenia standardowego dla średniego stężenia bardzo zmiennej miary, takiej jak mikroplastik u ludzi i psów, oznacza brak szacunku dla ograniczeń danych.

Obawiam się, iż autorzy wpadli w religijną pułapkę przekonania, iż ​​liczby naukowe muszą zawsze zawierać dwie cyfry znaczące po prawej stronie przecinka. Myślę, iż biorąc pod uwagę rodzaj danych, może to uzasadniać posiadanie trzech liczb znaczących, ale bardziej prawdopodobne jest, iż będą to dwie liczby znaczące. Zwłaszcza w felietonie dajesz przykład. Dziękuję.

Joe M. Regensteina

Itaka, Nowy Jork

Idź do oryginalnego materiału