Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Narewce ugasili palącą się ściółkę w Puszczy Białowieskiej. Gdyby nie ich szybka reakcja pożar mógł roznieść się na dużo większy obszar w lesie. W naszym województwie od tygodni praktycznie nie padał deszcz. Funkcjonariusze Straży Granicznej w Białowieskim Parku Narodowym zauważyli rozprzestrzeniający się ogień. Ogień pojawił się głęboko w lesie na trasie pościgu za osobami, które nielegalnie przekroczyły granicę naszego państwa. Pożar jednak był w tak niebezpiecznym i wysuszonym miejscu, iż strażnicy graniczni natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru i wezwali w to miejsce Straż Pożarną oraz Straż Leśną. Podjęte przez funkcjonariuszy Straży Granicznej działania zapobiegły rozprzestrzenianiu się ognia. Sytuacja była monitorowana do czasu przybycia strażaków. Ogień udało się ugasić. (Źródło i foto: SG/ oprac. ASM)
Do gaszenia płonącego lasu pierwsi rzucili się strażnicy graniczni
fakty.bialystok.pl 9 miesięcy temu
Powiązane
To ewidentnie było podpalenie samochodu
55 minut temu
Spokojna noc z deszczem. Tylko działania profilaktyczne
1 godzina temu
Konar na jezdni w Wieprzu – szybka interwencja strażaków
1 godzina temu
Łomża przygotowana na ulewne opady
2 godzin temu
Polecane
Prezes lubelskiego WOPR-u: Woda błędów nie wybacza
52 minut temu
Podcast „Przystanek Historia”: Obława Augustowska
1 godzina temu
Gość Radia Lublin: Robert Wawruch, prezes lubelskiego WOPR
1 godzina temu