Do strażaków w Fire And Rescue Training Centre, Kenya – Firetrack wpadli wyjątkowi goście: Shanty i …

Do strażaków w Fire And Rescue Training Centre, Kenya – Firetrack wpadli wyjątkowi goście: Shanty i Jerry.

Dwóch prawdziwych weteranów… choć na czterech łapach – to świetnie wyszkolone labradory!

Dzięki uprzejmości 1. Pułku Psów Wojsk Kenijskich i Krajowego Centrum Operacyjnego ds. Katastrof (NDOC) zespół Poszukiwawczo-ratowniczy (USAR) mógł potrenować razem z psami. A iż psy odgrywają ogromną rolę w akcjach na gruzowiskach, każdy taki trening jest na wagę złota.

Podczas zajęć strażacy poznali podstawy współpracy z czworonożnym partnerem po zawaleniu budynku: jakie cechy ma pies-ratownik, w czym jest niezastąpiony, jakie ma ograniczenia, jak dbać o bezpieczeństwo i co adekwatnie wchodzi w skład psiego ekwipunku.

Instruktorzy opowiedzieli też o psiej apteczce i o tym, jak chronić zarówno ludzi, jak i psy, bo w czasie poszukiwań każdy – bez względu na liczbę łap – jest narażony na wypadki.

To pierwsze w historii szkolenie z udziałem psów ratowniczych dla cywilnego Zespołu Poszukiwawczo-Ratowniczego ds. Katastrof Budowlanych.

#strażaków #Fire #Rescue #Training #Centre #Kenya #Firetrack #wpadli #wyjątkowi #goście #Shanty

Żródło materiału: Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM)