Donald Trump dolał oliwy do ognia. Tak być może rozpętał wojnę na nowo. "Zrównamy ten teren z ziemią"
Zdjęcie: Donald Trump w Białym Domu podczas spotkania z premierem Izraela, Waszyngton, 4 lutego 2025 r.
Donald Trump wielokrotnie chwalił się, iż w czasie jego pierwszej prezydentury nie doszło do wybuchu żadnej nowej wojny i iż będzie w stanie zakończyć tę w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Na razie robi jednak wszystko, by tę drugą jeszcze bardziej zintensyfikować. Jego słowa o zajęciu Strefy Gazy i wysiedleniu z niej Palestyńczyków mogą zburzyć kruche zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem, które udało się wynegocjować w styczniu. Przedstawiciele palestyńskiej organizacji zapowiadają bowiem stanowczą odpowiedź.