Dostojny jubileusz strażaków z Nowej Wsi Lubińskiej

3 tygodni temu

Strażacy z jednostki OSP oraz mieszkańcy Nowej Wsi Lubińskiej w gminie Polkowice, świętowali 75-lecie istnienia remizy. Uroczystości odbyły się na placu przed siedzibą jednostki a wzięli w nich udział m.in. wicestarosta polkowicki, Jan Wojtowicz, burmistrz Wiesław Wabik i przewodniczący Rady Gminy, Piotr Cybulski.

Strażackie uroczystości w Nowej Wsi Lubińskiej rozpoczęły się odprawieniem mszy świętej w intencji strażaków ochotników i ich rodzin. Po zakończeniu nabożeństwa, zaproszeni goście przeszli korowodem na plac remizy, gdzie zorganizowano spotkanie strażaków i mieszkańców. Były podziękowania, wyróżnienia i okazja do wspólnej zabawy.

-Przyłączam się do wszystkich życzeń, które są składane strażakom z OSP Nowa Wieś Lubińska – mówił Wiesław Wabik, burmistrz Polkowic. – 75 lat to naprawdę sporo czasu. Jednostka przez te wszystkie lata rozwijała się i teraz dysponuje bardzo dobrym sprzętem, wozami strażackimi i co najważniejsze młodymi, dobrze wyszkolonymi ochotnikami. Wasza OSP jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, co jest wielkim osiągnięciem. Bardzo wam gratuluję. Cieszę się z tego, iż macie tak silną drużynę młodzieżową. To bardzo ważne, by każda jednostka widziała swoją przyszłość, bo 75 lat to nie koniec. A my przez cały czas będziemy dla was życzliwi i będziemy was wspierać.

Burmistrz Polkowic nagrodził druhów upominkami. Pamiątkowy prezent otrzymała też najmłodsza członkini OSP – Kaja.

-Nasi świętej pamięci poprzednicy wpoili swoim dzieciom, a te dzieci następnym dzieciom to, iż bycie strażakiem to służba – wspominał Zygmunt Rubinowicz, prezes OSP Nowa Wieś Lubińska. – A trzeba pamiętać, iż wszystkim co ówcześni strażacy mieli, poza krzepą i tężyzną fizyczną, były wiadra, łopaty i haki. Dzisiaj dysponujemy nowoczesnym sprzętem, ale trud strażaka pozostał taki sam. To jest służba, którą trudno porzucić.

MATERIAŁ PARTNERSKI

Idź do oryginalnego materiału