Dramatyczna walka z ogniem. Kolejne jednostki jadą na pomoc. Strażacy z Wołomina ratują halę produkcyjną

7 godzin temu

Pożar, który wybuchł 13 lipca 2025 roku w hali produkcyjno-magazynowej w Mińsku Mazowieckim, stał się jednym z największych wyzwań dla strażaków z Mazowsza w ostatnich miesiącach. Na miejscu od samego początku obecni są ratownicy z powiatu wołomińskiego, w tym pluton „Fabryka”.

Fot. Warszawa w Pigułce

Strażacy z Wołomina na pierwszej linii frontu

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie potwierdziła, iż ich pluton specjalistyczny działa na terenie objętym pożarem. Strażacy zmagają się z bardzo trudnymi warunkami – hala o wymiarach około 80×50 metrów objęta została niemal w całości przez ogień. Ze względu na rodzaj składowanych materiałów – tworzyw sztucznych i folii – płomienie rozprzestrzeniły się błyskawicznie, a nad miastem unosi się gęsty, toksyczny dym.

Działania w toku

Jak informuje st. str. Krystian Jakóbisiak, działania skupiają się w tej chwili na dogaszaniu płonącej konstrukcji oraz zabezpieczaniu sąsiadujących obiektów. W ogniu znalazły się także pobliskie kontenery oraz fragment lasu. Zadaniem plutonu „Fabryka” jest również niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się ognia na pobliską infrastrukturę.

Na miejscu pracują dziesiątki strażaków z różnych powiatów, a do działań skierowano również ciężki sprzęt, cysterny oraz specjalistycznego robota gaśniczego.

Apel do mieszkańców

Ze względu na intensywne zadymienie, strażacy oraz służby zarządzania kryzysowego apelują do mieszkańców Mińska Mazowieckiego i okolicznych miejscowości o zamknięcie okien i drzwi oraz unikanie przebywania na zewnątrz. Dym może być niebezpieczny dla zdrowia, szczególnie dla dzieci, osób starszych i chorych.

Idź do oryginalnego materiału