Na pokładzie Boeinga 737-800 było 178 osób razem z członkami załogi. Maszyna linii American Airlines leciała z Colorado Springs do Dallas. Jak podaje CNN, w pewnym momencie pojawiły się problemy z silnikiem – załoga zgłosiła jego "wibracje". Zapadła decyzja o przekierowaniu samolotu na lotnisko w Denver.
Boeing wylądował awaryjnie około godz. 17:15 czasu lokalnego. Na zdjęciach i nagraniach widać, iż silnik zapalił się, a nad samolotem unosiły się kłęby dymu. Pasażerowie musieli opuszczać pokład wychodząc na skrzydło.
Rzecznik lotniska w Denver potwierdził później, iż wszyscy pasażerowie zostali ewakuowani. Straż pożarna przekazała, iż 12 osób przewieziono do szpitala z lekkimi obrażeniami.
Przedstawiciele American Airlines poinformowali, iż wysyłają samolot zastępczy wraz z załogą do Denver, aby umożliwić pasażerom kontynuowanie lotu do Dallas.
Jak przypomina CNN, do czwartkowego pożaru silnika samolotu doszło zaledwie trzy tygodnie po tym, jak maszyna linii Delta Air Lines rozbiła się i stanęła w płomieniach na pasie startowym międzynarodowego lotniska w Toronto.
Przypomnijmy też, iż pod koniec stycznia w Waszyngtonie w USA doszło także do tragicznego w skutkach wypadku lotniczego. Samolot pasażerski linii PSA Airlines zderzył się w powietrzu z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. W wyniku kolizji maszyna spadła do rzeki Potomak. Zginęli wszyscy pasażerowie obu maszyn.