Informowaliśmy na naszych łamach o tym, iż w Biebrzańskim Parku Narodowym jest bardzo sucho. Niestety, ale strażacy w niedzielne popołudnie musieli wyjechać do akcji gaśniczej na trudno dostępny teren, właśnie na teren Parku, na styku powiatu sokólskiego i augustowskiego. Późnym wieczorem Straż Pożarna przekazała , iż sytuacja jest opanowana. Już kilka tygodni temu na naszych łamach podawaliśmy informację o trudnej sytuacji w Biebrzańskim Parku Narodowym. Chodziło o suszę hydrologiczną. Bo o tej porze roku na Biebrzy i wokół Biebrzy powinny być rozlewiska. Tymczasem rozlewisk nie ma, a stan rzeki jest bardzo niski. Po bagnach można na części obszarów przejść dosłownie suchą stopą. Do połowy marca, do pożarów traw i nieużytków, na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego strażacy tylko w tym roku wyjeżdżali już ponad 130 razy. To aż pięć razy więcej w stosunku do roku ubiegłego z analogicznego okresu. Tą sytuacją byli mocno zaniepokojeni pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego i apelowali o to, aby pod żadnym pozorem nie wypalać traw – co jest zresztą surowo zabronione. Padły także prośby o ostrożność, o niewyrzucanie niedopałków papierosów, bo od jednej iskry może dojść do prawdziwej tragedii. Niestety, ale ogień pojawił się na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. W minioną niedzie
Duży pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Na szczęście sytuację opanowali strażacy
fakty.bialystok.pl 3 miesięcy temu
Powiązane
Płonął cały kurnik! Czarny dym widać było z kilometrów
1 godzina temu
Pożar w Ząbkach. Rozpoczęły się oględziny prokuratorów
1 godzina temu
Pożar w kotłowni ośrodka wypoczynkowego
1 godzina temu
Polecane
Chwile grozy w tramwaju. Polak ostrzelał pojazd
1 godzina temu
W Bugu znaleziono ciało. Policja potwierdza: to migrant
3 godzin temu
Przestępstwo wyjawienia informacji niejawnych
3 godzin temu
Cezary Krysztopa: Łzy mamy Oskarka
5 godzin temu