Dziś służby weszły do spalonej ponad dwa tygodnie hali w Mińsku Mazowieckim. Czynności są prowadzone pod nadzorem prokuratora.
– Kieruje oględzinami we współpracy z biegłym z zakresu pożarnictwa, technikiem kryminalistyki oraz funkcjonariuszami Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Ich celem jest ustalenie przyczyn i okoliczności powstania pożaru – informuje Paula Antolak z policji w Mińsku Mazowieckim.
Ze względu na skalę zniszczeń oględziny mogą potrwać kilka dni.
Do pożaru doszło 13 lipca. Ogień objął halę produkcyjną o powierzchni ponad 4 tysięcy metrów kwadratowych.
W pożarze nikt nie ucierpiał. Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko, objął całą halę, zanim przybyli strażacy. Spłonęły materiały wykorzystywane do produkcji opakowań foliowych.
Chcesz opowiedzieć naszemu reporterowi o ważnym temacie czy istotnym problemie? Napisz do ADRIANA na adres: [email protected].