1 dzień temu
Podlaska policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności pożaru garażu, w którym w nocy z soboty na niedzielę w Białymstoku w aucie spłonęły dwie osoby - poinformowała w niedzielę Agnieszka Skwierczyńska z zespołu prasowego ze zespołu prasowego podlaskiej policji.
Ze wstępnych informacji wynika, iż do pożaru doszło po północy przy ul. Jana Pawła II w Białymstoku. Pierwsze zgłoszenia i policja i straż pożarna odebrały 30 minut po północy.
"Strażacy przystąpili do wyważenia drzwi garażowych. W środku palił się samochód marki bmw" - powiedział w rozmowie z "Faktem" mł. kapitan Adam Puciłowski, ze stanowiska kierowania Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Zwęglone ciała dwóch osób znaleźli strażacy po ugaszeniu pożaru, znajdowały się w aucie - poinformowała Skwierczyńska. Policja ustala tożsamość ofiar.
Tragedia w Białymstoku
Z informacji Państwowej Straży Pożarnej wynika, iż garaż był przybudówką do budynku. Dyżurny w Wojewódzkim Stanowisku Koordynacji Ratownictwa PSP w Białystoku powiedział PAP, iż z meldunku wynika, iż zwęglone ciała znajdowały się wewnątrz auta.
W gaszeniu pożaru brało udział 18 strażaków z czterech zastępów.
"Z naszych informacji wynika, iż jedna z ofiar znaleziona w spalonym bmw mogła być w średnim wieku. Przyczyny pożaru, tożsamość ofiar, ich płeć oraz wiek - to wszystko pozostaje zagadką dla śledczych" - przekazuje "Fakt".
Źródło: Fakt.pl / PAP
