13 godzin temu
Dziś wieczorem zapłonie Stos Judasza – wielkie ogniska będą płonąć przy cypryjskich kościołach
Dziś rano w kościołach zostaje zdjęty żałobny kir z ikon a ksiądz obrzuca wiernych płatkami kwiatów – symbolizuje to pierwszą wiadomość o zmartwychwstaniu Jezusa, przyniesioną przez kobiety, które poszły odwiedzić Jego grób – wierni uderzają w drzwi kościelne i potrząsają świecznikami.
Przed północą w kościołach zgasną światła a dokładnie o północy ksiądz przekazuje wiernym ogień, który „przybył” na Cypr z Grobu Pańskiego w Jerozolimie (jest uroczyście przywożony samolotem specjalnym na Cypr i rozwożony w eskorcie policji po całej wyspie).
Gdy kapłan głosi, iż “Chrystus zmartwychwstał”, wszystkie świece są zapalane i każdy wierny wita innych słowami “Christos anesti”, co oznacza “Chrystus zmartwychwstał”, na co inni odpowiadają “Alithos anesti” – “Rzeczywiście zmartwychwstał”.
Tymczasem nieopodal – przy akompaniamencie wybuchających co chwila petard – płoną wielkie stosy drewna czyli stosy Judasza.
Nastolatki przeszukują każde pole, okolicę, a choćby stare magazyny, aby znaleźć łatwopalny materiał. Na ognisko trafiają stare meble i gałęzie drzew – wszystko co sprawi, iż stos będzie jak najwyższy.
Stosy są pilnowane praktycznie całą dobę, gdyż grupy walczą o zdobycie tytułu budowniczego najwyższego ogniska. Konkurencyjne ekipy, podbierają sobie drewno, a choćby polewają stosy wodą – aby gorzej się paliły.
Po mszach, Cypryjczycy wracają do domów aby zjeść pierwszy, niepostny już posiłek.
Na stole znajdzie się z cała pewnością magiritca lub avgolemono. Ta pierwsza jest z podrobów baranich z ryżem i świeżą sałatą, ta druga to rosół z jajkiem i cytryną…
