East York: czwarty dzień ewakuacji po pożarze. Strażacy: „To skomplikowana sytuacja”

bejsment.com 1 godzina temu

Mieszkańcy dwóch wieżowców w East York spędzają już czwarty dzień poza domami, a wciąż nie wiadomo, kiedy będą mogli wrócić. Pożar, który wybuchł w czwartek około godziny 13:30 w budynku przy 11 Thorncliffe Park i przeniósł się na sąsiedni obiekt przy 21 Overlea Boulevard, doprowadził do ewakuacji ponad 400 mieszkań z powodu wyjątkowo wysokiego poziomu tlenku węgla.

Władze nie podały nowych informacji w niedzielę. Wcześniej zapowiadano, iż całkowite ugaszenie pożaru może potrwać jeszcze kilka godzin, a choćby dni. Kolejna aktualizacja spodziewana jest w poniedziałek.

Mieszkańcy mówią o narastającym stresie.
– Najgorsza jest niewiedza – powiedział CityNews jeden z nich. Jeremiah, który w niedzielę wszedł na chwilę do budynku po ubrania „przesiąknięte dymem”, przyznał: – Nie wiemy, co zrobimy. Zabieramy rzeczy, które mogą nam się przydać przez kolejne dwa tygodnie.

Wielu ewakuowanych zatrzymało się w pobliskim hotelu — pokoje opłacone są do wtorku.

– Mamy nadzieję, iż wszystko gwałtownie się skończy, bo w hotelu jest wiele starszych i niepełnosprawnych osób, które nie mają dokąd pójść – mówił Jeremiah.

Straż pożarna opisuje sytuację jako „złożoną i nietypową”. Ogień wciąż tli się za ścianami konstrukcji, a ekipy posuwają się naprzód bardzo powoli, czekając aż temperatura i poziom CO spadną.

– Idziemy w dobrym kierunku, ale bardzo wolno – powiedział w sobotę p.o. dowódcy dywizji Rob Hewson.

Nawet po całkowitym ugaszeniu ognia strażacy pozostaną na miejscu przez minimum 24 godziny, by upewnić się, iż tlenek węgla spadł do bezpiecznego poziomu. Pożar prawdopodobnie rozpoczął się na podziemnym parkingu, ale dokładna przyczyna przez cały czas jest ustalana.

Idź do oryginalnego materiału