REKLAMA
Wybuch na Lubelszczyźnie. ABW na miejscu- W polu kukurydzy znaleźliśmy nadpalone elementy o różnej wielkości, porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Są to nadpalone szczątki metalowe i plastikowe - powiedział asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji. Policja powiadomiła wojsko i adekwatne służby. Na antenie Programu 1 Polskiego Radia wiceszef MSWiA Czesław Mroczek poinformował, iż na miejscu są też funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Zobacz wideo
Kobieta uratowana nad Zalewem Zemborzyckim. Pomogli policjanci
Huk wybuchu słyszany choćby wiele kilometrów dalejTVN24 rozmawiał z okolicznymi mieszkańcami. Okazuje się, iż eksplozja była słyszana choćby wiele kilometrów od miejsca zdarzenia. - Zerwaliśmy się i nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Wojna czy co? Ogromny huk - powiedział jeden z mieszkańców. - Jeden z panów mówił, iż szyby w oknach powywalało w pięciu czy sześciu budynkach. choćby w oborach drzwi zostały wyrzucone - dodał drugi.Przeczytaj także: "Lubelszczyzna. Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole kukurydzy".Źródła: IAR, X, TVN24