Wracał po pracy do domu, a po drodze uratował życie kobiecie

To kolejny dowód na to, że mamy wśród naszych mieszkańców prawdziwych bohaterów o wielkim sercu, którzy bez wahania podejmują się ratowania życia i zdrowia. St. ogn. Robert Kisielowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie oraz st. ogn. Przemysław Nelec z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu uratowali życie kobiecie, która zasłabła na chodniku.

- St. ogn. Robert Kisielowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie oraz st. ogn. Przemysław Nelec z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu wykazali się bohaterską postawą, czym udowodnili po raz kolejny, że strażacy chęć oraz gotowość do niesienia pomocy osobom poszkodowanym mają głęboko zakorzenione w swoim postępowaniu nie tylko podczas służby, lecz również w życiu prywatnym - mówi st. kpt. Daniel Lisiecki dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie.

Zdarzenie, o którym mowa miało miejsce 20 marca.  St. ogn. Robert Kisielowski wracał do domu po zakończonej służbie, kiedy zauważył na chodniku leżącą kobietę. - Bez wahania zatrzymał się, aby udzielić kobiecie pierwszej pomocy. W trakcie sprawdzenia podstawowych parametrów życiowych, stwierdził, że doszło do nagłego zatrzymania krążenia i przystąpił do udrożnienia dróg oddechowych, a następnie wykonania resuscytacji krążeniowo-oddechowej - tłumaczy dowódca jednostki.

Gdy strażak próbował przywrócić krążenie, zauważył, że żadna z osób obserwujących całe zdarzenie nie zadzwoniła pod numer alarmowy. Robert Kisielowski wciąż wykonując resuscytację, poinformował telefonicznie Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wołowie o zdarzeniu z prośbą o zadysponowanie Zespołu Ratownictwa Medycznego oraz zastępów z JRG Wołów z uwagi na bliską odległość od miejsca zdarzenia i możliwy szybki czas przybycia.

- W trakcie walki o życie osoby poszkodowanej na miejscu zdarzenia pojawił się również st. ogn. Przemysław Nelec, z wykształcenia Ratownik Medyczny, na co dzień pełniący służbę w Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej Nr 1 we Wrocławiu, który również bez wahania dołączył do udzielania pomocy. Dzięki podjęciu szybkich, a przede wszystkim skutecznych i profesjonalnych działań przez strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wołowie oraz we Wrocławiu, a także przybyłemu na miejsce Zespołowi Ratownictwa Medycznego poszkodowana kobieta odzyskała oddech oraz tętno - dodaje st. kpt. Daniel Lisiecki.

Strażakom dziękujemy za postawę i gratulujemy udanej akcji ratowniczej. Wiedząc, że wśród nas żyją takie osoby jak nasi strażacy, możemy poczuć się o wiele bezpieczniej.

Utrudnienia w centrum Wołowa. Na miejscu straż pożarna i pogotowie ratunkowe [WIDEO]

Czytaj