Wybuch gazu na plebanii. Jest wyrok

Źródło:
tvn2.pl/ PAP
Wyrok po wybuchu na plebanii w Katowicach
Wyrok po wybuchu na plebanii w KatowicachTVN24
wideo 2/7
Wyrok po wybuchu na plebanii w KatowicachTVN24

W Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód w czwartek zapadł wyrok przeciwko Edwardowi D., oskarżonemu o doprowadzenie w ubiegłym roku do wybuchu gazu w budynku plebanii Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Katowicach-Szopienicach. Mężczyzna został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, będzie musiał też zapłacić ogromne kary finansowe.

Edward D. z żoną i córką mieszkali w budynku plebanii w Katowicach-Szopienicach. Po wybuchu gazu zostali wyciągnięci z gruzów. Kobiety nie żyły, mężczyzna został odratowany. Prokuratura oskarżyła go o celowe rozszczelnienie instalacji gazowej. Został skazany na 6 lat pozbawienia wolności.

Tyle domagała się prokuratura. Obrona wnosiła o uniewinnienie. Wyrok nie jest prawomocny.

Milionowe kary finansowe

Według oskarżenia, D. celowo rozszczelnił instalację gazową. Sąd orzekł, że odkręcił kurek i zakleił taśmą malarską szczeliny w drzwiach. Gaz nagromadził się w mieszkaniu i doszło do eksplozji. W efekcie zawalił się budynek, a mieszkańcy zostali ranni. W gruzowisku znaleziono ciała żony oraz córki oskarżonego, które razem z nim mieszkały w tym budynku. D. nie odpowiadał jednak za doprowadzenie do ich śmierci, bo - jak wynika z opinii biegłych - przyczyną zgonu kobiet było wcześniejsze zatrucie lekami.

Sąd wskazał, że oskarżony nie przyznał się do winy i o wszystko starał się oskarżyć zmarłą córkę. Wedle sądu, Edward D. mówił, że była to próba samobójcza, bo chciał uniknąć kary za przestępstwo. - Łatwiej było mu zwalić winę na zmarłą córkę niż wyrazić skruchę za swój czyn i przeprosić - stwierdził sąd.

Zasądzone zostały także kary finansowe. Jeśli wyrok się uprawomocni, D. będzie musiał zapłacić w ramach naprawienia szkody 11,5 miliona złotych dla parafii, która na taką kwotę wyceniła odbudowę rozebranego budynku. Ponad 80 tysięcy złotych, wedle sądu, należy się od D. osobom, które straciły dach nad głową, a 23 tysiące złotych powinni dostać od D. ranni w eksplozji - wikary Piotr Uciński i jego dwie córki. Prawie 3 tysiące kosztowała praca pełnomocnika parafii - tym kosztem sąd także obciążył D. Wreszcie nakazał mu wpłacić 10 tysięcy na rzecz pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej.

"Edward D. także stracił rodzinę"

Radca prawny Andrzej Kijak, pełnomocnik parafii powiedział nam po rozprawie, że jego klient utracił to, co wspólnota gromadziła przez sto lat. Jednak zauważył: - Parafia wskazać musi, że to wielki dramat dla wszystkich, Edward D. także stracił rodzinę.

Ksiądz Piotr Uciński uważa, że została oddana sprawiedliwość pokrzywdzonym. - To jest najważniejsze, nawet nie kwoty są ważne. Jako chrześcijanin mam nadzieję, że pan Edward rozpozna winę w swoim sercu - powiedział nam wikary.

Oskarżonego nie było na sali sądowej, nie został doprowadzony z aresztu. Obrońca chciał, by D. czekał na prawomocny wyrok na wolności. Prokurator się na to nie zgodził i sąd przychylił się do jego wniosku.

Do wybuchu doszło w styczniu 2023 rokuTVN24

Miał celowo rozszczelnić instalację gazową, ale kto zaprószył ogień?

Śledztwo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Przesłuchano świadków i zasięgnięto licznych specjalistycznych opinii u biegłych. Ustalili oni, że przyczyną eksplozji w budynku probostwa był wypływ gazu do pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez rodzinę oskarżonego.

Pod koniec zeszłego roku gotowy był akt oskarżenia. D. odpowiadał za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji gazu ziemnego oraz nieumyślne doprowadzenie do eksplozji, w wyniku czego doszło do zawalenia się budynku probostwa, a dwójka dzieci i ich ojciec doznali obrażeń ciała.

Proces rozpoczął się 24 stycznia. 75-letni oskarżony nie przyznał się do winy. Odpowiadając na pytania sądu, potwierdził wcześniejsze wyjaśnienia ze śledztwa, że żona, on i córka uzgodnili samobójstwo - wobec choroby żony oraz sytuacji finansowej, jednak nie pamiętał szczegółowych okoliczności poprzedzających wybuch.

W ocenie prokuratury dowody zgromadzone w śledztwie, w tym opinia biegłego z zakresu gazownictwa, wskazują, że oskarżony celowo rozszczelnił instalację gazową w swoim mieszkaniu, co spowodowało wypływ gazu. Nie wiadomo natomiast, czy zainicjowanie wybuchu było wynikiem celowego działania czy przypadku – zaznaczyli śledczy.

Ranne dzieci i ojciec, milionowe straty parafii

W wyniku wybuchu obrażeń doznała mieszkająca w tym budynku rodzina: dwójka dzieci i ich ojciec. W gruzowisku znaleziono ciała dwóch kobiet - żony i córki 75-latka. Zasadniczą przyczyną ich zgonu było zatrucie lekami, które zażyły wcześniej i brak jest podstaw do przyjęcia, iż osoby te żyły w momencie wybuchu – informowała prokuratura.

Parafia ewangelicko-augsburska poniosła straty w wysokości ponad 6 milionów złotych. Wybuch uszkodził także okoliczne budynki i samochody, m.in. kościół parafii ewangelicko-augsburskiej oraz budynek Szkoły Podstawowej (szkoda ponad 700 tys. zł), Zespół Szkół Przemysłu Spożywczego (szkoda ponad 900 tys. zł). Łącznie status pokrzywdzonego prokurator przyznał 19 osobom fizycznym i innym podmiotom.

List do redakcji

Do wybuchu doszło 27 stycznia 2023 roku około 8.30 rano w Katowicach-Szopienicach. W gruzowisku odnaleziono ciała 69-latki i jej 40-letniej córki. Ich mąż i ojciec został przewieziony do szpitala. Rodzina ta mieszkała na plebanii i przed laty zajmowała się kościołem.

Wybuch gazu w Katowicach. Zawalił się budynek w dzielnicy Szopienice
Wybuch gazu w Katowicach. Zawalił się budynek w dzielnicy SzopieniceTVN24

Kilka dni po wybuchu media poinformowały, że otrzymały list podpisany przez całą tę trójkę, który został wysłany do redakcji krótko przed tragedią. Była w nim zapowiedź samobójstwa. Autorzy listu napisali, że będąc w ciężkiej sytuacji, o pomoc zwrócili się do duchownego, u którego zamieszkiwali i dla którego pracowali; czuli się przez niego oszukani.

Informację o nieporozumieniach w plebanii potwierdził wtedy proboszcz parafii oraz biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego Marian Niemiec. Jak informował biskup, konflikt pomiędzy rodziną, która miała napisać list, a parafią trwał od lat, jego tłem były kwestie finansowe. Spór oparł się o sąd, który przyznał rację parafii. Jak opisywał biskup, rodzina, która przed laty zajmowała się kościołem, mieszkała w plebanii i była utrzymywana przez parafię, nie płaciła czynszu czy za media; od lat nie zajmowała się już świątynią.

Autorka/Autor:mag/tok

Źródło: tvn2.pl/ PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prokremlowska agencja RIA Nowosti podała, że prezydent Władimir Putin mianował ministra obrony Siergieja Szojgu sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji. Z tego stanowiska odwołany został Nikołaj Patruszew. Nowym ministrem obrony Rosji ma zostać Andriej Biełousow.

Niespodziewany ruch Putina

Niespodziewany ruch Putina

Źródło:
RIA Nowosti, Reuters, tvn24.pl

Przymrozki nie odpuszczają. Ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązują w 15 województwach. Temperatura przy gruncie może spaść do -4 stopni Celsjusza.

Ostrzeżenia IMGW w niemal całej Polsce

Ostrzeżenia IMGW w niemal całej Polsce

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Drugi w ciągu tego tygodnia samolot rosyjskiej linii lotniczej zepsuł się podczas lotu - napisał w niedzielę niezależny portal The Moscow Times. Przypomniał, że liczba incydentów lotniczych w Rosji gwałtownie wzrosła po wprowadzeniu amerykańskich i unijnych sankcji z powody inwazji zbrojnej na Ukrainie.

Seria niefortunnych incydentów w rosyjskim lotnictwie

Seria niefortunnych incydentów w rosyjskim lotnictwie

Źródło:
The Moscow Times, Fontanka

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk poinformował, że zatrzymany w Polsce rosyjski żołnierz jest przesłuchiwany i jest pod nadzorem służb. - Wykorzystamy jego wiedzę, ale to jest jednostka głęboko zdemoralizowana i człowiek, na którym na pewno nie warto się w żaden sposób opierać - zaznaczył Tomczyk.

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce. "Wykorzystamy jego wiedzę, ale to zdemoralizowana jednostka"

Źródło:
TVN24

Resort obrony w Moskwie twierdzi, że w obwodzie charkowskim rosyjscy żołnierze zajęli dziewięć wiosek. Naczelny dowódca armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski nie potwierdził tych doniesień, przyznał jednak, że sytuacja w tym regionie "znacznie się zaostrzyła". Prezydentowi przekazał, że ciężkie walki trwają na "całej linii frontu". Pojawiły się także prognozy, kiedy może nastąpić "krytyczna faza wojny". Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

"Rosja wie". Kiedy może nastąpić krytyczna faza wojny

"Rosja wie". Kiedy może nastąpić krytyczna faza wojny

Źródło:
tvn24.pl

Kilkudziesięciu pracowników Muzeów Watykańskich rozpoczęło oficjalny prawny spór dotyczący złych warunków pracy. To - pisze Reuters - sytuacja bez precedensu, która może doprowadzić do złożenia pozwu przeciwko papieskiej administracji.

"Żądania i prośby pozostawały bez odpowiedzi". W Watykanie sytuacja bez precedensu

"Żądania i prośby pozostawały bez odpowiedzi". W Watykanie sytuacja bez precedensu

Źródło:
Reuters

Do pożaru lasu doszło w niedzielę w miejscowości Janówek w Kampinoskim Parku Narodowym. Spłonęło ćwierć hektara - podała straż pożarna. Nikt nie ucierpiał.

Pożar lasu w Kampinoskim Parku Narodowym

Pożar lasu w Kampinoskim Parku Narodowym

Źródło:
PAP

Aleksandr Surikow, ambasador Rosji w Mozambiku, został znaleziony martwy w swojej rezydencji. Policjanci otrzymali od rosyjskiego konsula Jurija Doroszenkowa informację, aby nie podejmować żadnych czynności związanych z wykonaniem autopsji.

Ambasador Rosji znaleziony martwy w swojej rezydencji. "Nagła śmierć"

Ambasador Rosji znaleziony martwy w swojej rezydencji. "Nagła śmierć"

Źródło:
PAP

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, przekonywał na spotkaniu z sympatykami, że Polskę pod rządami Donalda Tuska czeka bieda. Straszył, że Parlament Europejski kolejnej kadencji "odbierze nam właściwie wszystko". Jednocześnie promował kandydatów PiS w wyborach - Jacka Kurskiego i Adama Bielana. Nawiązał też do sprawy sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś.

Kaczyński straszy Tuskiem i europarlamentem, promuje "twardych" kandydatów

Kaczyński straszy Tuskiem i europarlamentem, promuje "twardych" kandydatów

Źródło:
TVN24, PAP

Pożar wybuchł w niedzielę nad ranem w centrum handlowym Marywilska 44 na warszawskiej Białołęce. Zawalił się dach. Komendant główny PSP nadbrygadier Mariusz Feltynowski mówił, że to "bardzo dziwna sytuacja", że po 11 minutach od zgłoszenia do straży pożarnej większość hali była objęta pożarem. Oto najważniejsze informacje i pytania, na które wciąż nie ma odpowiedzi.

Pożar centrum handlowego w Warszawie. Co wiemy, a czego nie wiemy do tej pory

Pożar centrum handlowego w Warszawie. Co wiemy, a czego nie wiemy do tej pory

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Nad ranem wybuchł pożar w kompleksie handlowym przy ulicy Marywilskiej. Ogień objął ponad 80 procent hali. W powietrzu unosił się czarny, gryzący dym. Nikt nie odniósł obrażeń. W wyniku pożaru wiele osób straciło pracę i środki do życia.

Miała osiem boksów. Zostało jej 100 złotych. "Nie ma, nie ma nic"

Miała osiem boksów. Zostało jej 100 złotych. "Nie ma, nie ma nic"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Ninę reanimowano 17 razy, ale na końcu świata znalazła się teraz. "Dla was jesteśmy gorsi ludzie"

Ninę reanimowano 17 razy, ale na końcu świata znalazła się teraz. "Dla was jesteśmy gorsi ludzie"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pożar wybuchł w bloku przy ulicy Grzybowskiej. Ogień pojawił się w mieszkaniu na 15. piętrze. Dwie osoby nie żyją. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Pożar na 15. piętrze. W spalonym mieszkaniu zwłoki, przed blokiem ciało mężczyzny z poparzonymi rękami

Pożar na 15. piętrze. W spalonym mieszkaniu zwłoki, przed blokiem ciało mężczyzny z poparzonymi rękami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po kilku dniach z arktycznym powietrzem wreszcie się od niego uwolnimy. Na horyzoncie widać koniec przymrozków. Co jeszcze przyniosą nadchodzące dwa tygodnie maja w pogodzie? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: zwrot będzie odczuwalny

Pogoda na 16 dni: zwrot będzie odczuwalny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Zmarł Richard Slayman, pierwszy biorca przeszczepu genetycznie zmodyfikowanej nerki świni - podała w niedzielę agencja AP. Mężczyzna przeszedł operację dwa miesiące temu. Zespół, który operował Amerykanina zapewnił, że nic nie wskazuje na to, aby przyczyną zgonu był przeszczep.

Był pierwszym człowiekiem, który przeszedł taką operację. Zmarł dwa miesiące po przeszczepie

Był pierwszym człowiekiem, który przeszedł taką operację. Zmarł dwa miesiące po przeszczepie

Źródło:
PAP

Mieszkanka miejscowości Komatipoort na wschodzie RPA odkręciła kran w kuchni i zauważyła w wodzie pływającą żywą rybę. Zwierzę trafiło do sądu jako dowód przeciw gminie w sprawie nieprawidłowości w działaniu kanalizacji i poważnego zanieczyszczenia wody pitnej.

Odkręciła kran, wypłynęła ryba

Odkręciła kran, wypłynęła ryba

Źródło:
PAP

Matka dwóch małych dziewczynek, których ciała znaleziono w piątek w ognisku na terenie posesji w Woli Szczucińskiej (woj. małopolskie), usłyszała zarzut zabójstwa córek i trafiła do aresztu.

Ciała Oliwii i Natalii znaleźli w ognisku. Matka trafiła do aresztu

Ciała Oliwii i Natalii znaleźli w ognisku. Matka trafiła do aresztu

Źródło:
PAP

TVN24 znalazła się na czele rankingu najbardziej opiniotwórczych stacji telewizyjnych dekady - wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM). Stacja była cytowana 181,8 tysiąca razy w latach 2014-2023.

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

TVN24 najbardziej opiniotwórczą stacją telewizyjną dekady

Źródło:
tvn24.pl

Już 11 czerwca platforma streamingowa Max zadebiutuje w Polsce. Czym będzie się różnić od HBO Max, które zastąpi? Jakie pakiety będą dostępne w jej ramach? Jakie tytuły zostaną dodane do jej biblioteki? Wyjaśniamy.  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Max nadchodzi. 5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o nowej platformie  

Źródło:
TVN24.pl