W co najmniej kilkunastu szkołach na terenie Niemiec wszczęto alarmy ze względu na maile, jakie dotarł do nich od rzekomych islamskich ekstremistów. W wiadomościach przekonywano, ż na terenie edukacyjnych placówek ukryto bomby. Do żadnych eksplozji nie doszło, mimo to policja wszczęła śledztwo, kto odpowiada za wzbudzenie niepokoju wśród obywateli.