Fale upałów pustoszą Europę. Pożary w Grecji i Turcji, niskie poziomy wód na Dunaju i Renie

4 godzin temu

Fale upałów w Europie nie odpuszczają. W ostatnich dniach doprowadziły do pożarów lasów i trudnych warunków hydrologicznych. Reuters przygląda się sytuacji w Grecji, Turcji, Niemczech i na Węgrzech, gdzie temperatury przekraczają 35°C. Skutki ekstremalnych warunków pogodowych są odczuwalne zarówno w rolnictwie, transporcie, jak i turystyce.

Turyści i mieszkańcy ewakuują się z Krety


Na greckiej Krecie już trzeci dzień z rzędu strażacy walczą z pożarem, który strawił znaczne obszary lasów i gajów oliwnych. Żywioł wybuchł w środę w okolicach Ierapetry, zmuszając około 1 tys. mieszkańców i 5 tys. turystów do opuszczenia zagrożonych terenów. Ogień zniszczył budynki gospodarcze, domy i uprawy. Sytuacja zaczęła się poprawiać w piątek po intensywnych działaniach 130 strażaków i sześciu śmigłowców gaśniczych.


Turystyka, kluczowa dla gospodarki wyspy, może na tym ucierpieć. Branża obawia się wpływu pożaru na rezerwacje w szczycie sezonu.

Ateny i Izmir: pożary blisko domów i śmiertelne ofiary


W podateńskim Pikermi w czwartek wybuchł kolejny pożar. Ogień zagrażał zabudowie mieszkalnej, doprowadził do przerw w dostawie prądu i ewakuacji ponad 300 osób. Choć żywioł już jest pod kontrolą, nie został jeszcze całkowicie ugaszony.


W zachodniej Turcji, w prowincji Izmir, władze poinformowały w piątek o opanowaniu sześciu z dziewięciu pożarów. Według tureckiego ministra leśnictwa największy z nich – w rejonie Cesme – został zatrzymany dzięki intensywnym działaniom naziemnym i powietrznym. Wciąż trwa walka z ogniem w Odemis i Buca.


W pożarach zginęły dwie osoby. Administracja jako główną przyczynę pożarów wskazuje silny i zmienny wiatr oraz uszkodzone linie energetyczne. Do walki z ogniem skierowano dziewięć samolotów, 22 śmigłowce i ponad 1 100 pojazdów. Władze nie wykluczają dalszych ewakuacji – informuje Reuters.

Dunaj i Ren: transport pod presją suszy


Na Węgrzech niski poziom wody w Dunaju wpływa na żeglugę śródlądową, rolnictwo i lokalne ekosystemy. Według Reutersa barki mogą zabierać jedynie 30-40 proc. ładunku, dlatego wzrost kosztów transportu może sięgnąć choćby 100 proc. Szacuje się, iż tak niskie stany wód pojawiają się zwykle dopiero w sierpniu – tymczasem już w czerwcu opady wyniosły zaledwie 17 proc. średniej wieloletniej.


Podobna sytuacja panuje na Renie w Niemczech. Jak relacjonują tamtejsi handlowcy, statki mogą płynąć tylko częściowo załadowane, a opłaty za transport rosną. Mimo ostatnich opadów, wąskie gardło w rejonie Kaub pozostaje nieprzejezdne dla w pełni załadowanych jednostek. Oczekiwane opady mogą przynieść jedynie stabilizację, nie zaś trwałą poprawę sytuacji.

Kryzys klimatyczny przyspiesza


Jak przypominają naukowcy, basen Morza Śródziemnego jest jednym z globalnych „hotspotów pożarowych”. Coraz częstsze i gwałtowniejsze pożary, przedłużające się susze oraz rekordowe temperatury są bezpośrednimi skutkami postępujących zmian klimatycznych. Co więcej, tegoroczna fala upałów już została powiązana z co najmniej ośmioma zgonami na kontynencie.


Ekstremalne warunki pogodowe, które jeszcze dekadę temu uznawano za anomalię, coraz częściej stają się nową normą – z dramatycznymi skutkami dla mieszkańców, gospodarki i środowiska.




Polecamy także:



  • Upały w pracy. Nowe przepisy BHP dopiero od 2027 roku, związki zawodowe krytyczne

  • Plan Społeczno-Klimatyczny pod lupą. Organizacje branżowe krytykują priorytety wydatkowe

  • Wakacje napędzają rynek pracy tymczasowej. Firmy biją rekordy zapotrzebowania

  • Komisja Europejska chce mocniejszego kursu klimatycznego. Polska apeluje o elastyczność

Idź do oryginalnego materiału