Po dziesięciu miesiącach od pożaru, MMP Neupack ponownie otwiera swój magazyn przy ulicy Petersona w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Firma podziękowała wszystkim zaangażowanym w błyskawiczny proces odbudowy.
5 stycznia 2025 roku nad Bydgoszczą pojawiła się wielka chmura dymu. Ogień zaczął trawić magazyn firmy MMP Neupack przy ulicy Petersona w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym. Na miejsce wezwano kilkanaście zastępów straży pożarnej. Magazyn spłonął, ale dzięki strażakom i technologii ściany przeciwpożarowej oddzielającej go od części produkcyjnej udało się uratować pozostałe budynki. Dziś (17 października) po 10 miesiącach od walki z żywiołem Neupack ma już zupełnie nowy magazyn.
Jakub Piątkowski, dyrektor zarządzający MMP Neupack Polska w swoim wystąpieniu szczegółowo opowiadał o tym, co działo się 5 stycznia i w kolejnych dniach. – Tu dookoła były zgliszcza, popiół, adekwatnie nie było nic – a kilka miesięcy później mamy odbudowaną halę – zaznaczył. Projekt przywrócenia normalności w bydgoskim Neupacku otrzymał idealną nazwę – Feniks. Magazyn przy Petersona odrodził się bowiem z popiołów.
CZYTAJ TAKŻE: Pożar na terenie zakładów MMP Neupack. Znamy wstępną przyczynę zdarzenia [ZDJĘCIA]
– Jego realizację rozpoczęliśmy już 5 stycznia wieczorem, kilka godzin po pożarze. Chcieliśmy odbudować fabrykę jak najszybciej – dodał dyrektor. 2,5 tysiąca ton kartonu oraz opakowania klejów i lakieru gwałtownie zajęło się ogniem i sprawiło, iż po kilku minutach cały budynek spłonął. Strażacy walczyli, by pożar nie rozprzestrzenił się na resztę zakładu. Żywioł na szczęście oszczędził pracowników: nikt nie został ranny. Zakład przy Petersona stracił jednak dostęp do mediów, co wywołało – dzięki zaangażowaniu zatrudnionych w firmie i urzędników – krótką przerwę w produkcji.
– „Święta” ściana przeciwpożarowa ocaliła wraz ze strażakami resztę przedsiębiorstwa, ale zostało ono zalane. Przez kilka dni pozbywaliśmy się wody. Brak prądu i Internetu zatrzymał funkcjonowanie naszego zautomatyzowanego magazynu gotowych produktów. Na 7 stycznia zaplanowaliśmy uruchomienie nowego systemu operacyjnego: musieliśmy włączyć stary – wymieniał wyzwania Piątkowski. Konieczne było też wykonanie operacji logistycznych, np. zatrzymać zaplanowane dostawy towaru i zaplanować prace 100 osób z zakładu w BPPT.
Proces odbudowy wyglądał następująco:
- 8 stycznia – pierwsze wysyłki wyjechały z magazynu wyborów gotowych
- 11 stycznia – zakończenie akcji gaśniczej
- 21 stycznia – restart produkcji z wyłączeniem kaszerowania, uruchomienie mobilnej kotłowni
- 24 stycznia – początek restartu kaszerowania
- 31 stycznia – restart całej fabryki (bez dwóch maszyn)
- marzec – przywrócenie wolumenu produkcji do poziomu sprzed pożaru (z wykorzystaniem zewnętrznych kooperantów)
- kwiecień – otrzymanie pozwolenia na odbudowę magazynu i rozpoczęcie prac budowlanych
- maj – stabilizacja produkcji, osiągnięcie 85-90% wydajności sprzed pożaru
- sierpień – restart maszyny druku cyfrowego
- październik – otwarcie magazynu
- listopad – koniec prac budowlanych
Podczas uroczystości MMP Neupack podziękował strażakom, pracownikom czy przedstawicielom wykonawcy odbudowy – spółce Trasko Invest. – Musieliśmy wrócić silniejsi niż kiedykolwiek – podkreślał dyrektor Piątkowski. Prezydent Rafał Bruski docenił zaangażowanie spółki. – Cieszę się, iż MMP Neupack stawia na Bydgoszcz – powiedział. Dyrektor BPPT Edyta Wiwatowska wyraziła nadzieję, iż jej spółka umożliwia prowadzenie biznesu w miejscu, w którym Neupack może rozkwitać.
MMP Neupack ma dalsze plany rozwojowe związane z Bydgoszczą. To, w jak krótkim czasie firma pokonała wyzwania związane z odbudową świadczy, iż kolejne będą rozwiązywane równie błyskawicznie.