Nieszczęście nigdy nie czeka na dobry moment. Przychodzi nagle, bez uprzedzenia. Tak właśnie zaczęła się dramatyczna historia pożaru w gospodarstwie rodziny z Podlasia. Wystarczyło kilka minut, by państwo Pietrulińscy odczuli siłę groźnego żywiołu. Inni, po takich dramatach, zadają sobie pytania: Co można było zrobić? Jak się przed tym uchronić? Oni — wiedzą. Mieli tarczę, która pomogła im walczyć z przeciwnościami losu.