W miejscowości Bramki w powiecie warszawskim zachodnim wybuchł dziś rano intensywny pożar hali przemysłowej. Płomienie błyskawicznie objęły cały budynek o powierzchni 300 metrów kwadratowych. Gęsty, czarny dym widoczny jest z Warszawy i okolicznych miejscowości, a także z autostrady A2.

Fot. Warszawa w Pigułce
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 10:00. Na miejscu w Bramkach pod Błoniem natychmiast pojawiły się pierwsze zastępy straży pożarnej. To, co zastały służby, nie pozostawiało złudzeń – hala była już całkowicie objęta ogniem.
Płonie zakład recyklingu samochodowego
Pożarem objęta została hala należąca do firmy zajmującej się recyklingiem części samochodowych. W budynku o wymiarach 15 na 20 metrów znajdowały się elementy karoserii, silniki, opony i inne materiały – wszystko to łatwo palne i trudne do ugaszenia.
Dziesięć zastępów straży w akcji
Na miejscu pracuje około dziesięciu jednostek Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażacy skierowali do akcji cysterny z wodą oraz specjalistyczny sprzęt gaśniczy. Prowadzą intensywne natarcie na ogniska pożaru, starając się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie obiekty.
Oficer prasowy straży pożarnej podkreślił, iż strażacy chronią pobliskie budynki przed rozprzestrzenianiem się pożaru. Sytuacja jest dynamiczna, a działania prowadzone w trudnych warunkach ze względu na intensywne zadymienie.
Dym widoczny z dużej odległości
Gęsty, ciemnoczarny dym unoszący się z miejsca pożaru jest widoczny z bardzo dużej odległości. Kierowcy jadący autostradą A2 zgłaszali, iż zauważyli słup dymu jeszcze przed zbliżeniem się do okolic Błonia. Dym widać również z Warszawy i okolicznych miejscowości.
Służby apelują o omijanie rejonu akcji oraz o prewencyjne zamknięcie okien w pobliskich domach. Palące się elementy samochodowe – plastik, guma, oleje – wydzielają toksyczne substancje, które mogą być szkodliwe dla zdrowia.
Na razie brak informacji o poszkodowanych
Według wstępnych informacji straży pożarnej nie ma osób poszkodowanych. Nie wiadomo jeszcze, czy w momencie wybuchu pożaru ktoś przebywał na terenie zakładu. Służby prowadzą weryfikację tego faktu.
Oficer prasowy zaznaczył, iż na razie nie można potwierdzić, czy są jakiekolwiek osoby ranne. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a wszystkie informacje będą przekazywane po zakończeniu najintensywniejszej fazy akcji gaśniczej.
Przyczyny pożaru nieznane
Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. Według standardowych procedur, dokładne ustalenie przyczyn będzie możliwe dopiero po dogaszeniu i zabezpieczeniu pogorzeliska. Na miejsce przybędą specjaliści, którzy przeprowadzą szczegółowe oględziny.
W zakładach recyklingu samochodowego istnieje wiele potencjalnych źródeł zapłonu. Mogą to być prace z wykorzystaniem urządzeń elektrycznych, iskrzenie przy cięciu metali, samozapłon materiałów łatwopalnych czy usterki instalacji elektrycznej. Pełna lista możliwych przyczyn będzie weryfikowana przez ekspertów.
Co to oznacza dla mieszkańców okolicy?
Jeśli mieszkasz w pobliżu miejsca pożaru, zachowaj szczególną ostrożność. Gęsty dym zawiera szkodliwe substancje, które mogą drażnić drogi oddechowe i oczy. Najlepiej pozostać w domu z zamkniętymi oknami do czasu zakończenia akcji gaśniczej.
Kierowcy jadący drogami w okolicy Bramek powinni zwolnić i zachować ostrożność. Intensywny dym może ograniczać widoczność, a na drogach mogą pojawiać się pojazdy służb ratunkowych. Warto również rozważyć objazd tego rejonu, jeżeli to możliwe.
Osoby cierpiące na choroby układu oddechowego – astmę, przewlekłą obturacyjną chorobę płuc czy inne schorzenia – powinny szczególnie uważać. W przypadku pojawienia się duszności, kasłu czy swędzenia oczu warto skonsultować się z lekarzem.
Jak długo potrwa akcja gaśnicza?
Akcje gaśnicze w obiektach przemysłowych, szczególnie tych zawierających materiały łatwopalne, mogą trwać wiele godzin. Strażacy nie tylko muszą ugasić widoczne płomienie, ale również dogasić zarzewia ognia, które mogą ukrywać się w zgliszczach.
W podobnych przypadkach działania służb często realizowane są do późnych godzin wieczornych, a czasem choćby do następnego dnia. Przelewanie pogorzeliska, aby upewnić się, iż nie ma już żadnych źródeł ognia, to czasochłonna, ale niezbędna procedura.
Podobne pożary w regionie
To nie pierwszy poważny pożar hali przemysłowej w powiecie warszawskim zachodnim. W styczniu 2024 roku doszło do pożaru hali produkcyjno-magazynowej w Ołtarzewie przy ulicy Umiastowskiej. W akcji gaśniczej wzięło udział wtedy ponad 250 strażaków wspieranych przez ponad 70 samochodów strażackich.
Tamten pożar pokazał, jak skomplikowane mogą być działania gaśnicze w obiektach przemysłowych. Silny wiatr, niska temperatura, zamarzająca woda i bardzo gęste zadymienie utrudniały prowadzenie akcji. Działania trwały do około 4:00 rano dnia następnego.
Co robić, gdy zauważysz pożar?
Jeśli jako pierwszy zauważysz pożar – czy to w swoim otoczeniu, czy w trakcie jazdy samochodem – natychmiast zadzwoń pod numer 998 lub 112. Nie lekceważ choćby niewielkiego dymu czy ognia, bo sytuacja może się błyskawicznie rozwinąć.
Przekazując zgłoszenie, podaj dokładną lokalizację, opisz co się pali i czy są osoby zagrożone. Im więcej informacji przekażesz dyspozytorowi, tym lepiej służby będą mogły przygotować się do akcji. Nie rozłączaj się, dopóki dyspozytor Cię o to nie poprosi – może mieć dodatkowe pytania.
Nigdy nie próbuj samodzielnie gasić dużego pożaru. jeżeli widzisz, iż sytuacja Cię przerasta, zachowaj bezpieczną odległość i poczekaj na przyjazd służb ratunkowych. Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze.