W Bziu, gdzie tradycja górnicza jest bardzo silna, ale też często słychać tam dźwięk strażackiej syreny, mieszka człowiek, który łączy te dwa światy – a choćby trzy. Przemysław Gamża ma trzydzieści pięć lat, od trzynastu pracuje w przodku kopalni „Zofiówka”, jest strażakiem -ochotnikiem w OSP Bzie, a w wolnym czasie gra na pozycji stopera w klubie KS27 Gołkowice. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych - wystarczy dobra organizacja, trochę uporu i sporo serca.