GORYCZ
gdy przychodzi znienacka
dodaje Ci skrzydeł
na których wzlatujesz
w niebo jak Ikar
zbyt blisko żaru
i namiętności ognia
rozpadasz się w istnienia okruchy
by w rozczarowaniu morza utonąć
gdy się pojawia i nagle odchodzi
sieje spustoszenie
i nic już nie ma znaczenia
gdy w sercu zostaje pustka
i przepaść która pochłonie
ostatnie resztki nadziei
tak łatwo spada się w nicość
z miłosnego iluzji szczytu
01.03.2025