

Pożar, który sparaliżował londyńskie lotnisko Heathrow, jest pod kontrolą – ogłosili strażacy. Ogień wybuchł w podstacji elektrycznej półtora kilometra od portu. Ale jedno z najruchliwszych lotnisk na świecie będzie zamknięte przynajmniej do północy. A to oznacza komunikacyjny chaos.
Adam Dąbrowski:
Heathrow pozostanie zamknięte przynajmniej do końca dnia, ale eksperci ostrzegają, iż zadziała efekt domina, a utrudnienia potrwają przez kilka kolejnych dni. Możliwe są większe kolejki do odprawy, anulowane połączenia i opóźnienia. (IAR)