20 czerwca uznaje się za symboliczny początek lata. Jest to dobry moment do podsumowania minionej już pory roku – borealnej wiosny. Jak pożary i erupcje wulkanów wpłynęły na jakość powietrza w tym miesiącach? Podsumował to CAMS.
Unia zaostrza normy jakości powietrza
24 kwietnia 2024 roku Parlament Europejski przyjął tymczasowe porozumienie polityczne z krajami Wspólnoty, dotyczące nowych środków mających na celu poprawę jakości powietrza. Przepisy te zaostrzyły normy dla kilku parametrów mierzących zanieczyszczenia, między innymi PM2,5, PM10, NO2 i SO2 oraz wyznaczyły ambitne cele do zrealizowania przez UE w ciągu najbliższych sześciu lat – do 2030 roku.
W efekcie przyjęcia nowego prawa, w miastach państw członkowskich zostanie utworzonych więcej punktów pobierania próbek jakości powietrza, a wskaźniki te staną się informacją publicznie dostępną – do której każdy z nas będzie posiadał wgląd.
– Dzięki aktualizacji norm jakości powietrza, z których część została ustanowiona prawie dwie dekady temu, zanieczyszczenie zostanie zmniejszone o połowę w całej UE, torując drogę do zdrowszej i bardziej zrównoważonej przyszłości. Dzięki Parlamentowi zaktualizowane przepisy usprawniają monitorowanie jakości powietrza i skuteczniej chronią grupy szczególnie wrażliwe. Dzisiaj odnieśliśmy znaczące zwycięstwo w naszym nieustannym zaangażowaniu w zapewnienie bezpieczniejszego i czystszego środowiska dla wszystkich Europejczyków – mówił po głosowaniu sprawozdawca Javi López.
Zanieczyszczone powietrze zabija 300 000 ludzi rocznie
Zaostrzone prawo umożliwiło osobom, które w wyniku zanieczyszczonego powietrza doznały uszczerbku na zdrowiu, ubieganie się na drodze prawnej o odszkodowanie od państwa, które naruszyło nowo ustanowione normy.
Problem podjęty przez Unię Europejską jest poważny. Jak wskazują wyliczenia, oddychanie zanieczyszczonym powietrzem doprowadza w Europie aż do 300 000 przedwczesnych zgonów w ciągu roku.
Tutaj przedstawiamy mapę udostępnioną przez Parlament Europejski, zawierającą wskaźniki jakości powietrza w europejskich miastach.
Podsumowanie wiosny 2024: emisje z pożarów
Copernicus Atmosphere Monitoring Service (CAMS) zgromadził dane dotyczące pożarów, które miały miejsce na świecie w ciągu minionej wiosny. Wyniki wskazują na to, iż radiacyjna Moc Pożarów (FRP) oraz emisje z pożarów (w tym węgiel, aerozole i zanieczyszczenia powietrza) i otwartego spalania w Azji Południowo-Wschodniej między styczniem a majem w 2024 roku były mniej intensywne niż w poprzednich latach.
CAMS monitorował rozwój pożarów w tym regionie przez całą wiosnę i zaobserwował niższe niż średnie emisje w tegorocznym sezonie mimo wzrostu pod koniec kwietnia i na początku maja. Chociaż emisje były niższe niż średnie, wiosenne pożary, wraz z innymi źródłami emisji, przyczyniły się do pogorszenia jakości powietrza.
- 2023 najgorętszym rokiem w historii!
Kilka regionów tropikalnej Ameryki Południowej, szczególnie Wenezuela i sąsiednie kraje, doświadczyły zwiększonej aktywności pożarowej z powodu suchszych warunków pod koniec 2023 roku. Wenezuela, Gujana, Surinam, Boliwia i brazylijski stan Roraima doświadczyły rekordowych wartości FRP i wysokich emisji węgla od 1 stycznia do 15 maja. Co więcej, od końca marca, Meksyk i Ameryka Środkowa zmagały się ze znaczną aktywnością pożarową, co prowadziło do emisji węgla powyżej średnich na ten okres roku.
Innym istotnym czynnikiem monitorowanym przez CAMS w ostatnich miesiącach był wczesny początek sezonu pożarów w Kanadzie. Według danych CAMS Global Fire Assimilation System (GFAS), emisje pożarowe w Kolumbii Brytyjskiej w maju 2024 roku były ponad dwukrotnie wyższe niż najwyższy poziom odnotowany w maju 2023 roku. Całkowite emisje w Kanadzie w maju były jednymi z najwyższych w ciągu ostatnich 22 lat.
Wraz z rozpoczynającym się latem, CAMS kontynuuje monitorowanie sytuacji pożarowej w Ameryce Północnej, Europie i na Syberii.
Emisje z wulkanów: Indonezja
16 kwietnia 2024 roku miała miejsce erupcja Mount Ruang (Indonezja). Wulkan wybuchł aż pięciokrotnie, a lawa z popiołem wyrzucane były na wysokość kilku kilometrów. Szacuje się, iż chmura popiołu wytworzona podczas początkowej erupcji osiągnęła wysokość ponad 15 kilometrów. W wyniku erupcji powstało też poważne zagrożenie wywołania tsunami ze względu na możliwość osuwania się skał. Niebezpieczne warunki zmusiły do ewakuacji blisko 12 tysięcy mieszkańców regionu.
CAMS ściśle monitorował dwutlenek siarki (SO2) i aerozole siarczanowe emitowane podczas erupcji. Obserwowano transport chmur SO2 na dużych odległościach, docierających do Indii, a choćby Rogu Afryki, jednak erupcja wulkanu miała wpływ na jakość powietrza tylko lokalnie, ponieważ – jak opisuje CAMS – przemieszczanie odbywało się na dużych wysokościach.
Wybuch wulkanu na Islandii
Równo miesiąc przed wybuchem Mount Ruang, 16 marca, miała miejsce erupcja wulkanu na półwyspie Reykjanes (Islandia). Epizod ten trwał do 9 maja, a kilka tygodni później, 29 maja, rozpoczął się kolejny, prowadzący do dalszych emisji dwutlenku siarki.
Wyemitowana wówczas chmura SO2 dotarła do Irlandii i Wielkiej Brytanii, kierując się w stronę Skandynawii.
– Erupcje wulkaniczne i uwolnienie dużej ilości związków siarki mogą wpływać nie tylko na jakość powietrza w regionie bezpośrednio dotkniętym erupcją, ale także na procesy globalne, takie jak stężenie ozonu w stratosferze. Wpływ erupcji wulkanicznych na Islandii na atmosferę nie był jeszcze tak poważny, ale istotne jest dalsze monitorowanie rozwoju sytuacji – mówił tuż po wybuchu wulkanu 17 marca, dyrektor CAMS Laurence Rouil.
Źródła: Copernicus, europarl.europa.eu, icelandnews.is
Fot.: unsplash.com/Toby Elliott, Yoava Aziza