Katastrofa budowlana przy ul. Staszica w Kamiennej Górze. Mieszkańcy ewakuowani

KAMIENNA GÓRA. Wieczorem, 8 stycznia, w kamienicy przy ul. Staszica w Kamiennej Górze doszło do poważnego uszkodzenia konstrukcji budynku. Przyczyną była ingerencja w ścianę nośną podczas remontu przeprowadzanego w mieszkaniu na parterze.

AKTUALIZACJA: Jedna rodzina, mieszkająca tuż nad lokalem, w którym doszło do naruszenia konstrukcji ściany nośnej, nie może wrócić do swojego mieszkania. Pozostali lokatorzy kamienicy mogą, ale w budynku nie ma gazu, a większość tego paliwa używa do ogrzania swoich domów. Jutro dalsze decyzje inspektora nadzoru budowlanego w sprawie kamienicy przy Staszica.

WCZEŚNIEJSZE INFORMACJE.

– Oglądałem telewizję, kiedy nagle usłyszałem trzask. Chwilę później moja kobieta w kuchni zaczęła krzyczeć, widząc, jak popękały ściany, a kredens dosłownie od nich odjechał – relacjonuje mieszkaniec kamienicy, który jako pierwszy zauważył niepokojące zmiany i wezwał służby.

Strażacy natychmiast ewakuowali 17 mieszkańców budynku. Na miejscu odcięto gaz oraz energię elektryczną. Mieszkańcy, od kilku godzin czekający przed kamienicą, liczą na decyzję inspektora nadzoru budowlanego Adriana Ciejaka, który ma zdecydować, czy mogą wrócić do swoich mieszkań.

– w tej chwili strażacy stemplują strop w mieszkaniu na parterze, gdzie doszło do katastrofy – informują służby obecne na miejscu. Nieoficjalnie mówi się, iż mieszkańcy być może będą mogli wrócić na noc, jednak budynek pozostanie bez gazu, co oznacza brak ogrzewania. Przy obecnych mrozach trudno sobie wyobrazić, by można było przetrwać noc w takich warunkach.

Na miejscu pracują policja, straż pożarna oraz przedstawiciele zarządzania kryzysowego z ratusza. Dla poszkodowanych mieszkańców otwarto budynek ratusza, gdzie mogą się ogrzać i napić ciepłej herbaty. Część z nich zdecydowała się przenocować u bliskich, pozostali czekają na decyzję inspektora.

Będziemy śledzić rozwój sytuacji.

Zostańcie z nami w kanałach ID.

EK