Samolot Boeing 737-8AS lecący z Bangkoku ze 181 osobami na pokładzie rozbił się podczas lądowania i stanął w płomieniach. Ratownicy przez cały czas szukają ciał rozrzuconych po uderzeniu maszyny w pas startowy. Samolot został całkowicie zniszczony, a wśród szczątków można było rozpoznać jedynie ogon samolotu – przekazały media.
Od niedzielnego poranka liczba ofiar stale rośnie. Na pokładzie liniowca lecącego z Bangkoku było 175 pasażerów (173 obywateli Korei Południowej i dwóch obywateli Tajlandii), a także sześciu członków załogi. Straż pożarna podała również, iż z samolotu udało się dotąd uratować dwie osoby – pasażera i członka załogi.
Korea Południowa. Katastrofa lotnicza w Muan. Nie żyje kilkadziesiąt osób
Według wstępnych informacji do katastrofy doszło na skutek awarii podwozia spowodowanej zderzeniem z ptakami. Załoga próbowała wylądować samolotem bez wysuniętego podwozia, na kadłubie, ale ten manewr się nie udał i samolot uderzył w betonowe ogrodzenie pasa startowego i stanął w płomieniach.
Zdjęcia wyemitowane w niedzielny poranek przez południowokoreańskie kanały telewizyjne przedstawiały liczne pojazdy służb ratowniczych i strażaków pracujących wokół zwęglonego wraku samolotu.
Ekipy ratownicze koncentrowały się na ratowaniu ludzi w części ogonowej samolotu, powiedział agencji Reutera przedstawiciel lotniska. Zdjęcia udostępnione przez lokalne media pokazują dym i płomienie ogarniające rozbite na zboczu pasa startowego części samolotu.
Jakie powinny być pierwsze decyzje nowego prezydenta? Rzecznik SSP „Iustitia”: Podpisanie ustaw normujących sytuację neosędziów/Polsat News/Polsat News