Katastrofa samolotu w Toronto. Dramatyczna relacja: Masowy chaos i kula ognia

news.5v.pl 1 tydzień temu

„To niesamowite, iż wciąż tu jesteśmy”, „Wisieliśmy do góry nogami jak nietoperze” – opowiadają pasażerowie samolotu, który w poniedziałek rozbił się na pasie startowym w Toronto. Z ich relacji wynika, iż maszyna nagle obróciła się na bok, było widać ogień, a w powietrzu unosiła się woń paliwa.

Do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek podczas awaryjnego lądowania samolotu Delta Air Lines na międzynarodowym lotnisku Pearson w Toronto. Maszyna straciła skrzydła i przewróciła się na bok na pasie startowym.

W wyniku zdarzenia rannych zostało 18 osób. W ciężkim stanie znajdują się trzy osoby, ale większość z 76 pasażerów znajdujących się na pokładzie, nie odniosła żadnych obrażeń.

ZOBACZ: Zaskakujące ustalenia po katastrofie w USA. Załoga odczytywała „sprzeczne wysokości”

To cud – komentują komentują emerytowani piloci Michael Coffield i Richard Levy cytowani przez „NewsNation”. W podobny sposób komentują katastrofę pasażerowie, którzy opuścili kadłub bez najmniejszego szwanku.

BREAKING: A Delta Airlines CRJ 900 crashed and settled upside down at Toronto Pearson Airport.

Thankfully, ALL passengers survived and are accounted for. That is great news! pic.twitter.com/dXXUNkPTHU

— Errol Webber (@ErrolWebber) February 17, 2025

Katastrofa samolotu w Toronto. Pasażerowie: Wisieliśmy, jak nietoperze

Peter Koukov, jeden z pasażerów samolotu przyznał w programie CNN, iż „nie wiedział, iż coś się stało„, dopóki samolot nie uderzył w ziemię i nie poczuł, iż maszyna została obrócona na bok.

– Po tym, jak samolot się zatrzymał, wisieliśmy do góry nogami, jak nietoperze – opowiadał. Udało mu się odpiąć pasy i stanąć pionowo na suficie samolotu, ale niektórzy potrzebowali pomocy przy zejściu z miejsc.

ZOBACZ: Zderzenie samolotów w Arizonie. Co najmniej jedna ofiara

Kolejny pasażer, John Nelson, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, iż „to niesamowite, iż wciąż tu jesteśmy„. Mężczyzna siedział w dziesiątym rzędzie samolotu, przed skrzydłem.

Jak relacjonował, gdy samolot się zatrzymał, ludzie zaczęli krzyczeć. – To był masowy chaos – ocenił. Zwisający do góry nogami pasażerowie odpięli pasy i lądując na suficie, rzucili się do ucieczki.

– Próbowaliśmy wydostać się stamtąd tak szybko, jak to możliwe – zaznaczył. Jak dodał, w powietrzu miał być cały czas wyczuwalny zapach paliwa, a z lewej strony samolotu można było dostrzec „kulę ognia„.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału