Cztery jednostki straży pożarnej walczyły z ogniem. Kilka z nich, aby dotrzeć do płonącego samochodu jak najszybciej, wjechało pod prąd na drogę ekspresową z węzła Kolno.
Na pasie w kierunku Łomży tworzył się duży korek, ponieważ kierowcy jadący za płonącym samochodem nie mogli zjechać z drogi ekspresowej.
Na szczęście nikomu się nic nie stało.