Kłodzko jest zalewane. Na ulicę skierowano wojsko. "Możemy tylko bezradnie obserwować"

5 dni temu
Zdjęcie: Fot. Facebook - Kłodzko24.eu / OSP KSRG Jaszkowa Dolna (zrzuty ekranów) / Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl


Kłodzko walczy z żywiołem, który w nocy przybrał na sile. - Możemy tylko obserwować w tej chwili już adekwatnie bezradnie - relacjonował reporter TVN24. Służby jednak się nie poddają, w akcji na ulicach pomaga wojsko.
Co się stało? Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało w nocy z soboty 14 września na niedzielę alert dla mieszkańców Kłodzka (woj. dolnośląskie). "Uwaga! Możliwa ewakuacja w powiecie kłodzkim na terenach położonych wzdłuż rzek Biała Lądecka i Nysa Kłodzka. Zachowaj ostrożność. Stosuj się do poleceń służb" - napisano.


REKLAMA


Zobacz wideo Gdańsk i Ustka pod wodą? Ekspertka: To realny scenariusz


Kłodzko jest zalewane: Według doniesień portalu Kłodzko24.eu po godzinie 2:00 w nocy poziom wody w Nysie Kłodzkiej przekroczył sześć metrów. Z kolei na ulicę Korczaka zostało skierowane wojsko. - Możemy tylko obserwować w tej chwili już adekwatnie bezradnie. Wcześniej i strażacy i mieszkańcy w takim trochę pospolitym ruszeniu próbowali tutaj w jakiś sposób zabezpieczyć to miejsce, jeszcze także obronić przynajmniej ten fragment miasta przed wodą - relacjonował w nocy reporter TVN24.


Co dalej: Burmistrz Michał Piszko poinformował, iż wszystkie parkingi, które dotychczas były płatne, od dzisiaj są teraz otwarte i darmowe do odwołania. Osoby, które potrzebują pomocy proszone są o kontakt pod numerem telefonu: 885 987 002.


Przeczytaj źródła: Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, Kłodzko24.eu, TVN24.
Idź do oryginalnego materiału