Knurów: Strażacy zyskali potężne wsparcie. Pierwszy bezprzewodowy zestaw hydrauliczny już w akcji

iknurow.pl 2 dni temu

W Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej w Knurowie odbyła się uroczysta prezentacja nowoczesnego sprzętu, który od dzisiaj będzie służył strażakom w najtrudniejszych akcjach ratowniczych. Mowa o akumulatorowym zestawie hydraulicznym wartym ponad 100 tys. zł, w którego skład wchodzi rozpieracz ramieniowy i nożyce – narzędzia o sile sięgającej kilkudziesięciu ton. To pierwszy bezprzewodowy zestaw tego typu w historii jednostki.

Na wydarzeniu obecni byli przedstawiciele lokalnych samorządów, które wsparły zakup. W Knurowie pojawili się Prezydent Tomasz Rzepa, Sekretarz Piotr Dudło, a także reprezentanci sąsiednich gmin: zastępca wójta Pilchowic Aleksandra Skwara oraz zastępca wójta Gierałtowic Anna Dobras. Spotkanie było okazją do podziękowań, które złożył Komendant Miejski PSP w Gliwicach st. bryg. Marian Matejczyk wraz ze swoim zastępcą bryg. Januszem Kozłowskim.

Nowe narzędzia to zupełnie inna jakość pracy. Dotychczas strażacy posługiwali się sprzętem podłączanym do agregatów hydraulicznych i przewodów, co ograniczało swobodę działań. Teraz dzięki akumulatorowemu zasilaniu mogą działać szybciej, sprawniej i skuteczniej, co ma ogromne znaczenie w sytuacjach, gdzie liczy się każda sekunda. Sprzęt został zaprojektowany z myślą o nowoczesnych konstrukcjach samochodów, w których coraz częściej stosuje się wzmocnienia z materiałów o podwyższonej twardości.

Wartość zestawu wyniosła 104 tys. zł. Na ten cel z budżetu Knurowa przeznaczono 31 tys. zł, a Pilchowice i Gierałtowice dołożyły po 30 tys. zł. Resztę sfinansowała Państwowa Straż Pożarna. To kolejny dowód na to, iż kooperacja samorządów z PSP przynosi realne efekty i przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo mieszkańców.

Nowoczesny rozpieracz i nożyce trafią przede wszystkim do akcji związanych z wypadkami drogowymi i innymi zdarzeniami, w których konieczne jest użycie ogromnej siły. Strażacy z Knurowa podkreślają, iż dzięki nowemu sprzętowi będą mogli jeszcze skuteczniej i bezpieczniej ratować życie i zdrowie poszkodowanych.

Tekst: Ariel Wojdowski

Foto: Agnieszka Łyko

Idź do oryginalnego materiału