Kot Filemon postawił na nogi nie tylko strażaków. Nietypowa akcja w Łowiczu (foto, film)

lowicz24.eu 4 tygodni temu
Mówi się, iż koty chodzą własnymi ścieżkami. Niektóre czasem wdrapują się na wysokie drzewa lub słupy energetyczne, z których później nie potrafią zejść. Tak było z Filemonem z łowickich Górek, któremu na pomoc ruszyli strażacy. Kot Filemon z łowickich Górek kilka dni temu oddalił się ze swojego podwórka i ślad o nim zaginął.

- Zdarzało się, iż w ciągu dnia wychodził na kilka godzin, ale na noc zawsze wracał – opowiada pani Ania, która przygarnęła czarnego kotka kilka miesięcy temu.

[foto:7745275]

Tym razem Filemon wyszedł na dłużej. Zaniepokojona właścicielka zaczęła go szukać, rozwieszając ogłoszenia na słupach na Górkach, a także umieszczając informacje w mediach społecznościowych.

Dzisiaj (12 listopada) do pani Ani zadzwonił sąsiad, który podczas spaceru z psem usłyszał miauczącego kota. Jak się okazało, mruczek był na słupie energetycznym przy ul. Zachodniej. To był poszukiwany Filemon.

- Nie wiadomo czy siedzi tam dłuższy czas, czy wdrapał się dzisiaj. Może przestraszył go jakiś piesek i chciał się schronić? – zastanawia się właścicielka.

[foto:7745278]

Mieszkanka Łowicza poprosiła o pomoc strażaków
Idź do oryginalnego materiału