Kot uratował mu życie! Zostały zgliszcza i łzy

nowagazeta.pl 1 tydzień temu
Gdyby nie kot, 74-letni, niewidomy i schorowany pan Jan, mógłby już nie żyć. wystarczyło kilkadziesiąt minut i cały dorobek życia zamienił się w popiół. Dach nad głową, ubrania, pamiątki – wszystko przepadło w mgnieniu oka. Sąsiedzi byli bezradni, patrząc, jak dom ich znajomych zamienia się w zgliszcza. Czy znajdzie się pomoc dla pogorzelców?

Pomoc dla ofiar pożaru

We wtorek pani Agata poinformowała nas, iż na portalu pomagam.pl założona została zbiórka. Celem jest zgromadzenie środków na zakup domku holenderskiego, który stanąłby w Masłowcu, bo pan Jan nie chce opuścić miejsca, z którym jest bardzo związany. Organizatorem zbiórki jest Krystian Głąb, syn pani Agaty. Każdy, kto zdecyduje się pomóc ofiarom pożaru, może to zrobić przez stronę: www.pomagam.pl/jan_agata

[paywall]

To on mnie uratował

Jest poniedziałek. Siedzimy w altance, do której zaprosił nas pan Jan. Jest zim
Idź do oryginalnego materiału