Z powodu ataku rakietowego na lotnisko Ben Guriona odwołane zostały niedzielne rejsy samolotów PLL LOT z Warszawy i Krakowa do Tel Awiwu - poinformował PAP rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski. Decyzję o późniejszych lotach do Izraela przewoźnik ma podjąć po analizie sytuacji pod kątem bezpieczeństwa.
W niedzielę w okolice lotniska Ben Guriona, 15 km na południe od Tel Awiwu uderzyła rakieta balistyczna wystrzelona przez rebeliantów Huti z Jemenu - poinformowała armia izraelska. Pogotowie ratunkowe powiadomiło o kilku lekko rannych. Na około pół godziny wstrzymano operacje lotnicze.
Pocisk uderzył w zagajnik przylegający do jednej z dróg technicznych na terenie lotniska - poinformował portal Times of Israel, który udostępnił też nagranie z kamery monitoringu, na którym widać eksplozję.
"Wieczorny lot w niedzielę rejsowego samolotu PLL LOT z Warszawy do Tel Awiwu został odwołany. Na lotnisko Ben Guriona nie odleciał również samolot LOT-u z Krakowa" - powiedział PAP Moczulski.
Rzecznik polskiego przewoźnika dodał, iż decyzje ws. późniejszych połączeń PLL LOT będą podejmowały po analizie sytuacji na lotnisku Ben Guriona pod kątem bezpieczeństwa.
Linie lotnicze Lufthansa, Delta, British Airways i Air India poinformowały w niedzielę po południu, iż ze względu na bezpieczeństwo pasażerów zawieszają połączenia z Tel Awiwem. Grupa Lufthansa, do której należą też włoskie, austriackie oraz szwajcarskie linie lotnicze, a także tani przewoźnicy jak Eurowings przekazała, iż zawiesza połączenia do wtorku. Również do wtorku wstrzymane zostały "w trybie natychmiastowym" loty Air India. Amerykańska Delta odwołała niedzielne i poniedziałkowe połączenia między portem Ben Guriona a nowojorskim lotniskiem JFK. Linie British Airways zawiesiły loty do Tel Awiwu do środy.
Lotnisko Ben Guriona jest głównym międzynarodowym portem lotniczym Izraela. (PAP)