Mały Andre zginął w Magdeburgu. Strażacy niosą pomoc rodzinie. "Stoimy razem w obliczu żałoby"
Zdjęcie: Mały Andre służył w dziecięcej straży pożarnej.
Śmierć 9-letniego Andre, najmłodszej ofiary zamachu na jarmarku w Magdeburgu, wstrząsnęła wieloma osobami. Szczególnie poruszona jest niemiecka brać strażacka. Chłopiec należał bowiem do dziecięcej straży pożarnej. Dlatego strażacy postanowili założyć zbiórkę, by pomóc rodzinie chłopca w tych dramatycznie trudnych chwilach.