Mężczyzna pokazuje na czym polega prawdziwa miłość, gdy poparzona kobieta prosi go, aby ułożył sobie życie od nowa

2 lat temu

Mężczyzna pokazuje na czym polega prawdziwa miłość, gdy poparzona kobieta prosi go, aby ułożył sobie życie od nowa

Takie historie sprawiają, iż człowiekowi robi się ciepło na sercu i jeszcze jest w stanie uwierzyć w prawdziwą miłość. W 2015 roku mająca wówczas 27 lat Turia Pitt brała udział w australijskim ultramaratonie. Wtedy też szalały w tym kraju pożary, na nieszczęście Turia znalazła się w lesie podczas jednego z nich. Kobieta doznała znacznych poparzeń ciała, a do jej drzwi powoli pukała śmierć.

Sześć lat później modelka pokazuje światu, iż takie zdarzenie nie jest w stanie odebrać nadziei na wspaniałą przyszłość. Jej chłopak, Michael Hoskin, w obliczu tej tragedii zrezygnował z pracy jako policjant i zaopiekował się ukochaną, choć Pitt nie chciała go ograniczać i wolała, by mężczyzna znalazł sobie nową miłość i z nią ułożył życie. Hoskin jednak myślał inaczej. Był przy modelce przez cały czas, opiekując się nią. Pitt przeszła przez 200 operacji, utraciła siedem palców, a powrót do w miarę normalnego życia zajął jej dwa lata.

Tragedia nie do wyobrażenia

Turia Pitt odważyła się opowiedzieć o swoim doświadczeniu. Nie ukrywa, jak makabryczne to było – kiedy pożar zastał ją podczas biegu na 100 kilometrów, kobieta widziała, jak jej własna skóra przykleja się w kawałkach do drzew i kamieni. Wspomniała również, jak mocne było uczucie paniki, które w tamtym momencie wypełniło ją od środka. Jednak największym zaskoczeniem dla kobiety była decyzja jej partnera – Michael ani myślał od niej odchodzić. Pokazał, iż jego miłość większa jest poparzeń, jakie dotknęły Turię.

Miłość ponad wszystko

Dla Hoskina nieważne było, iż ciało modelki w 64% uległo poparzeniu – w 2015 roku uklęknął przed nią, pytając, czy zostanie jego żoną. Wręczył jej wówczas pierścionek z brylantem – jak powiedział, kupił go cztery lata wcześniej, kiedy Turia… leżała na oddziale intensywnej terapii. Już wtedy wiedział, iż chce z nią iść przez życie. Para pobrała się rok po zaręczynach.

„Jesteś piękna”

By rany na twarzy kobiety mogły się zagoić, Turia przez dwa lata nosiła maskę. Mimo to Michael nieustannie powtarzał jej, iż jest piękna. Do tego przez wszystkie lata podczas leczenia dałam jej do zrozumienia, jaka jest dla niego ważna. Pitt uważa się za szczęściarę, która każdej nocy może zasypiać przy boku wspaniałego, dobrego człowieka. Michael zawsze był wsparciem, dzięki czemu para zdołała wrócić do swojego życia, odbudować je. Mężczyzna uważa, iż Turii nie należy okazywać współczucia, a pozwolić jej kontynuować to, co robi, dać jej żyć. Dzięki takiemu podejściu, mimo iż rany są widoczne, ludzie nie zwracają na nie większej uwagi.

Stworzyliśmy rodzinę

Choć można było mieć wątpliwości, czy to na pewno dobry pomysł, Turia i Michael postanowili założyć rodzinę. W 2017 roku poprzez wpis na Instagramie para wyjawiła, iż spodziewa się pierwszego dziecka. Syn przyszedł na świat 7 grudnia 2017 roku i otrzymał imię Hakavi. Ciążą tą interesowała się wówczas cała Australia. Rodzina pary powiększyła się ponownie w 2020 roku, kiedy to urodził się drugi syn, Rahiti.

Turia swoim życiem pokazała, iż choćby wielkie tragedie nie są w stanie złamać człowieka, kiedy przy swoim boku ma tak wspaniałego człowieka jak Michael. Niech historia tej pary będzie inspiracją dla wszystkich z nas.

,,Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu“ – Mały Książę

źródło zdjęć: 60 Minutes Australia/YouTube

Idź do oryginalnego materiału