Około godziny 20:30 we wtorek, ponownie wybuchł pożar w zgliszczach Młyna Szancera w Tarnowie. To już kolejny raz, kiedy zabytkowy budynek staje się ofiarą ognia. Tym razem płoną pozostałości stropów i drewniane elementy dachu, które ocalały po potężnym pożarze z 2015 roku.
Na miejsce natychmiast przybyło sześć zastępów straży pożarnej z Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie oraz jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej z Rzędzina. Strażacy walczyli z żywiołem dzięki m.in. drabiny strażackiej, z której podają prądy wody na palące się elementy. Ulica Kołłątaja, w pobliżu której znajduje się młyn, była nieprzejezdna.
Działania strażaków obserwował tłum ciekawskich, którzy zgromadzili się na ulicach wokół miejsca zdarzenia. Na miejscu była również policja i straż miejska, które zabezpieczały teren akcji.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Na razie nikomu nie udało się ustalić, co tym razem doprowadziło do wybuchu ognia.
Młyn Szancera to zabytkowy budynek, który w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku był jednym z najważniejszych zakładów produkcyjnych w Tarnowie. Po pożarze w 2015 roku budynek został poważnie uszkodzony i od tamtej pory pozostaje w ruinie. Właściciele obiektu zapowiadali jego odbudowę, jednak do tej pory nie udało się zrealizować tych planów.
Pożar Młyna Szancera to kolejny cios dla dziedzictwa kulturowego Tarnowa. Strażakom udało się opanować pożar. Akcja gaśnicza trwała około 5 godzin. Nikt nie został poszkodowany. Przyczyny pożaru są wciąż badane. (Fot. PSP)
